Alexander Gustafsson uważa, że jego klubowy kolega Khamzat Chimaev to wyjątkowy talent.
Były trzykrotny pretendent do tytułu mistrzowskiego w UFC Alexander Gustafsson ma wielkie oczekiwania wobec popularnej wschodzącej gwiazdy tej organizacji Khamzata Chimaeva.
Mimo, że Chimaev (10-0 MMA, 4-0 UFC) ma za sobą dopiero cztery walki w UFC, Gustafsson jest przekonany, że jego kolega może pokonać mistrza wagi półśredniej i numer jeden w rankingu pound for pound UFC, Kamaru Usmana (20-1 MMA, 15-0 UFC).
Chimaev pokazał swoją moc nokautowania w 17-sekund w walce z Geraldem Meerschaertem we wrześniu 2020 roku i nokaucie podbródkowym w starciu z mistrzem sambo Ikramem Aliskerovem, zanim dołączył do UFC.
„Szczerze mówiąc myślę, że uśpiłby Kamaru Usmana” – powiedział Gustafsson w rozmowie z ESPN. „Myślę, że jeśli tylko dotknie jego podbródka, to jest duża szansa, że Kamaru Usman pójdzie spać. Lubię Kamaru Usmana. Jest świetnym mistrzem i bije rekordy, a oglądanie jego walk jest przyjemnością, bo to bardzo dobry, techniczny zawodnik – uwielbiam jego cios prosty i jego zapasy, i widać, że jest na szczycie. Ale po prostu nie widzę tego, że byłby w stanie przyjąć ciosy Khamzata.”
Chimaev został trafiony tylko raz w swoich czterech dominujących zwycięstwach w UFC do tej pory. 27-latek udowodnił, jak bardzo jest chętny do rywalizacji, kiedy odniósł rekordowe dwa zwycięstwa w Oktagonie w ciągu 10 dni na „Fight Island”, a Gustafsson twierdzi, że Chimaev jest tak samo dobry jak go reklamują.
„Spotkałem wielu zawodników MMA, a on na pewno wyróżnia się swoim poświęceniem,” powiedział Gustafsson. „Ze względu na to jak on wszystkich wyprzedza w treningach. Nie ma nikogo, kto trenuje tak jak on. Nikogo. Nie widziałem tego. Podróżowałem po całym świecie i widziałem jak fighterzy trenują, jakie mają obozy i jak trenują do walki. Ten facet po prostu się nie męczy. Nie czuje żadnego bólu, po prostu przechodzi przez to.”