Jest odzew Alexandra Gustafssona na zwycięstwo Daniela Cormiera ze Stipe Miocicem na gali UFC 226 oraz plany Cormiera dotyczące obrony tytułu wagi półciężkiej w walce z Mauricio Rua.
Co do planów obrony tytułów wag ciężkiej i półciężkiej, to w kwestii tej pierwszej planuje się zorganizowania pojedynku z Brockiem Lesnarem zaś co do tej drugiej kategorii, to pretendentem numer jeden jest aktualnie Alexander Gustafsson i to on chce zmierzyć się z Danielem Cormierem. Podczas konferencji prasowej po UFC 226, Cormier powiedział, że Gustafsson musi zrobićcoś spektakularnego żeby zasłużyć sobie na walkę o pas i sam wskazał Mauricio Rua jako potencjalnego kandydata do walki o pas.
Słowa Cormiera nie spodobały się Gustafssonowi, który powiedział, co o tym sądzi w rozmowie z Luke’m Thomasem w programie The MMA Hour:
„To nie brzmi dobrze, kiedy mówi takie rzeczy. Szanuję to, że [Cormier vs Lesnar] to wielka walka i walka o duże pieniądze, ale nie podoba mi się to, że on mówi, że muszę zrobić coś spektakularnego. Myślę, że to źle, że tak powiedział, ponieważ jestem numerem jeden w rankingu i walczyłem ze wszystkimi w dywizji.
Decyzja o czymś takim nie należy do niego. Nie wiem, co on przez to rozumie. Walczę z każdym i czekam na okazję jak wszyscy inni do walki o pas.”
Oprócz tego Gustafsson poprosił Cormiera, aby zdecydował się, czy chce ponownie walczyć w niższej kategorii i zasugerował, że jego nadchodzący pojedynek z Volkanem Oezdemirem może być walką o tymczasowy tytuł wagi półciężkiej.
„On poszedł teraz do góry, ma pas wagi ciężkiej i ma pas wagi półciężkiej. Trzyma dla siebie tytuł wagi półciężkiej i nie chce go oddać. Nie wiem, co się dzieje; musi podjąć decyzję i zdecydować, czy chce wrócić. Pokonam Volkana i jestem gotowy na niego. Może powinien po prostu zrzec się tego pasa i dać go nam, żebyśmy mieli o co walczyć.
Powinniśmy walczyć o tymczasowy tytuł. Kiedy DC zdecyduje w końcu w której kategorii chce walczyć i wróci do wagi półciężkiej, możemy walczyć o prawdziwy tytuł. Powinniśmy walczyć o tymczasowy tytuł, ja i Volkan – facet numer jeden kontra facet numer dwa.”
W przypadku zwycięstwa w starciu z Oezdemirem, Gustafsson będzie chciał zrobić wszystko, co w jego mocy, by w końcu doprowadzić do pojedynku o tytuł wagi półciężkiej.
„Wszystko zależy od niego. Nie może siedzieć na swoim tronie i decydować, z kim walczy, a z kim nie będzie walczył. Jeśli będzie tak robił, niech po prostu odejdzie, bo ja chcę zdobyć ten pas, na tym skupiam się po walce z Volkanem. Może wybrać, albo walczyć ze mną, albo odda pas, to wszystko, co mam do powiedzenia.”
Z Mauricio walka nie ma sensu, ja go nie widzę z pasem od Cormiera. Też wolałbym zobaczyć rewanż.