Alexander Gustafsson chce, aby jego kolejna walka była o tymczasowy pas

Alexander Gustafsson czuje, że znajduje się w nie najlepszej sytuacji nie mając przed sobą walki o pas w związku z pojedynkiem mistrzowskim w jakim ma wziąć udział mistrz wagi półciężkiej Daniel Cormier.

Daniel Cormier stanie do walki z mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem na gali UFC 226 i taka sytuacja nie podoba się Gustafssonowi, który od dawna mówi o walce o pas. Kiedy dodamy do tego plany Cormiera na zakończenie kariery do marca 2019 roku, a w międzyczasie możliwą trzecią walkę z Jonem Jonesem, Gustafssonowi może zabraknąć czasu na walkę o pas.

W rozmowie z ESPN, „The Mauler” powiedział, że zasługuje na walkę o tytuł, a jeżeli nie uda się tego zrobić, to jego kolejnym pojedynkiem powinna być walka o tymczasowy pas wagi półciężkiej.

„Ja w walce z Danielem Cormierem o prawdziwy tytuł, ta szansa została zaprzepaszczona. Czuję, że zapracowałem na to miejsce w swoim ostatnim pojedynku, ale oto jesteśmy tutaj. Wraz z przejściem DC do wyższej kategorii, następnym krokiem dla mnie powinna być walka o tymczasowy tytuł. Zgłosiłem to do UFC. Zobaczmy co się stanie. Wiem tylko, że w mojej sytuacji, kogokolwiek postawią przede mną, musi to być pojedynek o tymczasowy tytuł. Czuję, że biorę udział w walkach i wspinaniu się po drabinie, wspinaniu się w rankingach przez całą moją karierę.

Mam 31 lat. Wciąż czuję, że będę rywalizował przez wiele lat, ale teraz każda walka musi być o coś. DC zmierza do wagi ciężkiej i to jest dobre dla niego i dla organizacji, ale dla mnie, dla pretendenta numer jeden, to nie fair. To nie w porządku. I nikt nie wie, co DC zrobi po tej walce. Może zawiesić swoje rękawice na kołku i odejść. Podział w dywizji jest teraz trochę zwariowany, nie jest to tajemnicą, ale ja wywalczyłem swoje miejsce. Nie ma znaczenia, kogo mi zestawią, ale chcę, żeby była to walka o tymczasowy pas.”

Nie wiadomo z kim może zmierzyć się Alexander Gustafsson w swojej następnej walce, ale na horyzoncie pojawia się nazwisko klubowego kolegi Cormiera, Luke’a Rockholda, który zapowiedział przejście do dywizji półciężkiej. Alexander Gustafsson mówił już, że chętnie przywitałby go w swojej kategorii.