(mmamania.com)
Bo Alistair Overeem chce najpierw zawalczyć z Werdumem, ale jako że tamten nie wróci przed 2011, to plany „The Reem” trochę się pozmieniały:
„Teraz będę walczyć w turnieju K-1, więc moja najbliższa walka to Final 16 w Korei. Jeśli wygram, następna to Final 8 w Japonii, w grudniu. Wiele razy powtarzałem, że moim priorytetem jest Strikeforce, ale skoro Fedor przegrał z Werdumem, to nie mam zamiaru walczyć z kimś innym niż Werdum. Przyjechałem do Stanów, żeby zmierzyć się ze zwycięzcą walki, którym okazał się Werdum, a skoro on nie może, muszę znaleźć innego przeciwnika. Co więcej, bardzo lubię K-1, a że nie ma możliwości częstych walk tam, to biorę to, co się nadarza. Jednym z moim celów jest mistrzostwo w K-1 i teraz mam na to szansę.”
Co więcej, mistrz HW Strikeforce komentuje dzisiejsze oświadczenia M-1 Global:
„Podjąłem decyzję, bo do tej pory wszystko było pisane patykiem na wodzie, Strikeforce i M-1 spóźniły się z działaniem, jak już zdecydowałem się trenować pod K-1. A teraz nagle czytam w internecie, że Fedor i jego manager chcą naszej walki. Naprawdę potrzebowali na to aż dwóch miesięcy myślenia i negocjacji? Szczerze, to wydaje mi się to dziwne. Gdyby Fedor wyzwał mnie zaraz po walce z Werdumem, wziąłbym to pod uwagę, ale manager M-1 twierdził, że ludzie chętniej zobaczą ich rewanż. To było kłamstwo, bo wszystkie sondaże wskazują na to, że fani chcą walki Fedora ze mną. Sprawdźcie teraz sondy na ich stronie, może coś się zmieniło (śmiech).”
Dobra wiadomość jest taka, że Overeem nie odrzuca całkiem możliwości walki z Fedorem:
„Jeśli Fedor zostanie w Strikeforce i pokona Antonio Silvę, a ja wygram z Werdumem, jest duża szansa że staniemy naprzeciwko siebie w klatce. M-1 Global to inna mentalność i inna kultura… Mam wrażenie, że Fedor nie wie, czego M-1 żąda za jego plecami. Ale nie będę się wdawać w szczegóły. Mogę tylko powiedzieć, że nie widziałem w życiu tylu sztuczek i manipulacji, jakimi posługiwał się cały management Fedora… Wolę się jednak skupiać na własnej karierze.”
Ciekaw jestem co teraz powie Logan przeswiadczony o wyzszosci Aliego i Fedora nad calym swiatem.. 😀
Czekam na kolejne wrzuty i kolejna kulturalna rozmowe 😉
To jest wszystko jakieś pokopane…….. Już się w tym gubię. Jak nie chce bronić tytułu, tylko woli turnieje K-1, to czy zasługuje na miano prawdziwego mistrza? W UFC to by mu dali popalić z tempem kolejnych walk o obronę tytułu…
W UFC nie maja problemu z pretendentami. W UFC nigdy nie bylo tak, ze przegrywasz ostatnia walke i dostajesz szanse walki o pas (w SF Rogers i teraz mialby taka szanse Fedor). Dlatego odmowa Overeema jest zrozumiala. Mial walczyc z wygranym W vs F i wygral W.
management Fedora ładnie pociąga za sznureczki ;/ tylko co po tym jak nic dobrego z tego nie wychodzi.
Obecnie na fiodorze mozna sporo zarobic. Jak przegra kolejna walke jego akcje beda spadac a dorobic do pokaznej emerytury trzeba:)
Tylko że Werdum jest kontuzjowany, a to, że Fedor przegrał nie oznacza, że można lekceważyć to wszystko co sobą reprezentuje. Wygrywał walkę, posłał Werduma na deski, a Werdum miał niewiarygodne szczęście i zrobił coś jak Mir w pierwszej walce z Lesnarem. Drugi raz już mu Fedor tak wygrać nie da. Jak nie Werdum ani Fedor, to niby kto?
Zgadzam sie z poprzednikiem. Jedna przegrana Fedora nie deklasuje go na arenie miedzynarodowej. Walka z nim wciaz oznacza prestiz. A Werdum sam wskazywal, ze duzo mial szczescia i wciaz nie mozna powiedziec, ze Fedor odchodzi w zapomnienie. Moze jest tak, jak powiedzial Werdum – i Overeem poczulby dotkliwie cios Fedora? Po co wiec Ali mialby ryzykowac, skoro ma tyle planow? Z drugiej strony, nie pierwszy raz slyszy sie o trudnosciach w negocjowaniu z managementem Mistrza. Oby on sam na tym nie tracil zbyt wiele, jesli te przeslanki maja gdzies odbicie w rzeczywistosci. Jest wielu dobrych zawodnikow – jesli nie Overeem – Fedor znajdzie mozliwosc, aby odbyc ciekawa walke.
Fedor jest najlepszy jak naarzie wlaka z werdumem byla ustaiwonaprzez ruskich hahaha kazdy czeka na walke overrem vs fedor buahaha aoveerem penia penia hahahaah
ustawiony to byl byc moze sex twojego ojca z twoja matka zanim sie urodziles,werdum mial szczescie jak sam powiedzial,to ze zespol fedora uskutecznia jakies kombinacje to nie wina aliego,on ma swoje plany i swojej kariery nie moze uzalezniac od tego czy zespol fedora wyrazi zgode na jego pojedynek z nim,i kiedy overeem powiedzial ze walczy na K1 GP to nagle pojawily sie checi na ich walke ,moim zdaniem jakas kombinacja i tlumaczenie tego ze niechcieli ich walki w inny sposob niz poprostu powiedziec o tym,zeby nie wyszli zle na tym i oni i sam fedor,a overeem powiedzial jasno jakie sa jego oczekiwania i wszystko jest jasne,nie rozumiem dyskusji,licze na ciekawe pojedynki na GP