Zwycięstwo Al’a Iaquinty w walce rewanżowej z Kevinem Lee na gali UFC on FOX 31 było bardzo ważne dla RagingAl’a, ponieważ może mu ono otworzyć drzwi do walk na samym szczycie dywizji lekkiej.
Iaquinta co prawda w przedostatniej walce na gali UFC 223 stoczył pojedynek na szczycie mierząc się z Khabibem Nurmagomedovem o tytuł mistrza wagi lekkiej, którego zresztą nie udało mu się wywalczyć, ale była to wyjątkowa sytuacja w której wszedł w zastępstwo za kontuzjowanego Tony’ego Fergusona w short notice. Warto jednak zaznaczyć, że Iaquinta zaprezentował się bardzo dobrze w walce z Nurmagomedovem.
Zwycięstwo z zajmującym #4 miejsce w rankingu Kevinem Lee sprawia, że Iaquinta stał się jednym z czołowych pretendentów do tytułu wagi lekkiej UFC. Zanim jednak Iaquinta dostanie walkę o pas, prawdopodobnie będzie musiał stoczyć jeszcze jedną lub dwie walki przed potencjalnym rewanżem z Khabibem Nurmagomedovem. Jak się okazuje, Iaquinta ma już na myśli taką walkę, która być może zagwarantowałaby mu pojedynek o pas.
Po wygranej walce, nowojorczyk rzucił wyzwanie byłemu tymczasowemu mistrzowi Tony’emu Fergusonowi.
„Myślę, że Ferguson jest tym gościem. Sądzę, że mam idealny styl dzięki któremu mogę go pokonać. Jeśli jest jakiś problem [z walką o pas], to jest to facet, z którym chcę walczyć.”
Choć Ferguson jest jednym z najlepszych zawodników w wadze lekkiej, Al Iaquinta jest pewien, że może go pokonać, a nawet skończyć przed czasem.
„On w swoich walkach dostawał obrażenia. Myślę, że jestem lepszym finiszerem niż chłopaki, z którymi walczył. Uważam, że wykonałbym dobrą pracę w walce przeciwko Fergusonowi.”
Chociaż Al Iaquinta jest nastawiony na walkę z Tony’m Fergusonem, prezydent UFC Dana White wielokrotnie powtarzał, że Ferguson jest prawdopodobnie pierwszym w kolejce do walki o pas z Khabibem Nurmagomedovem.