Nasz mistrz dopiero w niedziele wrócił do kraju, jednak, już trwają rozmowy, kto będzie następnym przeciwnikiem Polaka. Adamek jest teraz w świetnej sytuacji. Po ostatnich zwycięskich pojedynkach nie musi się martwić o zainteresowanie. Hopkins i Holyfield to dwie możliwości, oraz z pewnością wielkie nazwiska, jak i duże pieniądze. Z kim zawalczy Adamek, powinniśmy się dowiedzieć już niedługo.
Pojedynek z Holyfieldem mógłby się nawet odbyć w Polsce. Przyczyną jest raczej to, że Evander jest już u schyłku swojej kariery. Swoje dobre czasy ma za sobą, a jego ostatnia walka, którą przegrał po kontrowersyjnej decyzji, nie byl nawet transmitowana w USA. Evander to na pewno legenda boksu, ale zawodnik ten walczy już, tylko dlatego, żeby spłacić długi, a walka z nim zdecydowanie nie była by zbyt prestiżowa.
Natomiast walka z Hopkinsem to z pewnością, jest walką, na którą czeka wielu fanów. Wiadomo jednak, że boksem rządzą pieniądze i wszystko trzeba wynegocjować. Wynagrodzenie za walkę to suma 2 milionów dolarów. Adamek chciałby stosunek zysków 60%-40%, ze względu na to, że jest mistrzem. Takie same chciałby pieniądze Hopkins, bo jak sam mówi, to on jest bardziej znany. Pomimo różnicy zdań, obie strony chcą tej walki. Jeśli dojdzie do porozumienia, Adamka możemy zobaczyć już pod koniec czerwca.
Trzecią możliwością jest podpisanie kontraktu ze stacją Showtime. Kontrakt miałby być podpisany na trzy walki. Z jednej strony, jest to pewność zysku, a z drugiej strony niewolnictwo, bowiem za każdą następną walkę Adamek mógłby zarobić większe pieniądze.
O to co sam mówi o zamieszaniu, związanym z jego osobą.
Oczywiście cieszę się, że już nie tylko kibice w Polsce kojarzą, kim jestem, ale na razie staram się nie podniecać tym, co się wokół mnie dzieje. Spokojnie czekam na datę kolejnej walki, bo wiem, że sporo na niej zarobię i zmierzę się z klasowym rywalem.
– powiedział mistrz federacji IBF
pięknie się zachował. Kręcą się koło niego światowi zawodnicy i góra kasa a on jest spokojny i czeka a kolejną walkę. Duży plus dla Górala.
„Wchodze do ringu, i pokonam go drugi raz” -T. Adamek o rewanzu z Cunninghamem 😀
Walka w Polsce była by świetnym widowiskiem.
Nie wiem czy Polsat, byłby w stanie wyłozyc tyle kasy. Dla wszystkich polskich kibicow, to na pewno bylby hit, ale oprócz Polski, nikt by tej walki nie traktowal powaznie. Moglo by sie to okazac to krokiem w tyl w jego karierze. Póki ma swoje 5 minut moim zdaniem powinnien walczyc w stanach i tam sie pokazac, a z kazda wygrana, kasa bedzie wieksza.