Tomasz Adamek, Mistrz Świata w wadze Cruiserweight Federacji IBF oraz zdobywca prestiżowego pasa The Ring. Ponownie staje do walki i to już 27 lutego w Hali Prudential Center w New Jersey. W tej samej Hali w której 11 grudnia 2008 pokonał Steve’a Cunninghama zdobywając tym samym pas IBF. Tym razem jego przeciwnikiem będzie posiadacz pasa znacznie słabszej Federacji IBO – Johnathon Banks. Banks dysponuje, bardzo silnym, nokautującym ciosem z prawej ręki a jego rekord to 20 wygranych, 14 przez nokaut i jak dotąd brak porażki. Jak sam przyznał jednym z jego idoli jest…Andrzej Gołota.
Dla Adamka jest to jedna z tych walk, które trzeba wygrać aby iść dalej na szczyt i móc unifikować tytuły najważniejszych Federacji. Banks jednak na pewno łatwym przeciwnikiem nie będzie.
Banks powiedział, że jest fanem Adamka a nie Gołoty.
Owszem mówił że jestem fanem Adamka i że śledzi jego karierę niemal od początku.
Ale wymieniając swoich bokserskich idoli wypowiedział nazwisko Andrew Golota.
Zamieszczam cytat z wywiadu. Chyba, że się pomylili w tłumaczeniu.
„Co wiesz o Tomaszu Adamku?
JB: Bardzo dużo, bo jestem jego fanem. Widziałem wszystkie walki – jak się bił w kategorii do 175 funtów, a później w wadze junior ciężkiej. Byłem fanem Polaka od walki z Paulem Briggsem. Walczy tak jak się powinno – chce wygrać jak najbardziej efektownie, zniszczyć rywala. W Kronk Gym byłoby dla niego miejsce.”
Napisałem wyżej wyraźnie, że Banks WYMIENIAJĄC swoich idoli wspomniał nazwisko Andrzej Gołota.
Pozdrawiam
Żeby nie być gołosłownym specjalnie dla Pana wyszukałem cytat z wywiadu, który z Johnathon Banks’em dla SE przeprowadziła red. Marta Kossecka-Rawicz.
„(…)Zawsze chciałem boksować, być w ringu oko w oko z przeciwnikiem. Moimi idolami byli Muhammad Ali, Mike Tyson, Evander Holyfield i… Andrzej Gołota.”
Dziękuję za zainteresowanie.
Pozdrawiam Serdecznie
Również dziękuję za informację.