Conor McGregor i brak pewności siebie, to dwie przeciwstawne rzeczy, których nie da się połączyć, co zresztą Irlandczyk wielokrotnie pokazywał i Dana White ma o tym świadomość.
26 sierpnia dojdzie do pojedynku między Floydem Mayweatherem uważanym za najlepszego boksera obecnej generacji i mistrzem wagi lekkiej UFC Conorem McGregorem. O tej walce i o tej dwójce rozmawiał Dana White w programie “Speak for Yourself” w FOX Sports 1.
— Mayweather jest bardzo zrównoważony i opanowany. On jest bardzo inteligentnym facetem. Kiedy wszedłem do negocjacji nad tą walką, on był otoczony przez wielu inteligentnych ludzi, co uczyniło łatwiejszym dogadanie umowy niż myślałem. Dogadywałem się z wieloma osobami o których myślałem, że są inteligentni, ale nie byli, co sprawiało, że negocjacje były trudne. Zawsze szanowałem Floyda. Floyd i ja mieliśmy mocniejsze momenty, ale zawsze szanowałem Floyda oraz Al’a Haymona, który również jest bardzo inteligentnym gościem. Robienie z nimi interesów, to prawdziwa przyjemność.
White dodał też, że Conor McGregor przedstawił mu swój tym na walkę.
— Przestałem wątpić w Conora już dawno temu. Ostatniej nocy, kiedy wylądowałem na lotnisku LAX, Conor wylądował w tym samym czasie z Irlandii. Obaj wylądowaliśmy w tym samym czasie i czekałem na niego jak wyjdzie z samolotu. On miał lot z Irlandii i wyszedł z samolotu ubrany jakby był u Armaniego i powiedział — Znokautuję tego człowieka w ciągu czterech rund.
Te same słowa McGregor powtórzył na wczorajszej konferencji prasowej w Los Angeles rozpoczynającej tydzień medialny promujący nadchodzącą walkę.