Michael Bisping uważa, że Fedor Emelianenko przegrał walkę, ponieważ nie był na dopingu

Ed Mulholland-USA TODAY Sports

Mistrz wagi średniej UFC Michael Bisping przedstawił swoje zdanie na temat porażki Fedora Emelianenko na gali Bellator NYC/Bellator 180.

W miniony weekend, Fedor Emelianenko stanął do walki z Mattem Mitrione, która zakończyła się po kilkudziesięciu sekundach pierwszej rundy po tym jak obaj zawodnicy zaserwowali sobie wzajemnie knockdown po którym szybciej pozbierał się Mitrione i ubił Rosjanina w parterze.

Michael Bisping stwierdził, że główną przyczyną porażki Emelianenko było to, że walczył w Stanach Zjednoczonych i nie mógł zastosować wspomagania sterydami, które jest zakazane w USA.

— Powód jest bardzo, bardzo prosty. Sterydy. Nienawidzę być gościem, który mówi o tym cały czas, ale to dlatego zawodnicy przychodzący z PRIDE przegrywają. Słuchaj, ja znałem PRIDE — tak właściwie, to jest to informacja z trzeciej ręki — oni starali się zachęcać do brania sterydów. Chcieli żeby zawodnicy wyglądali i walczyli w określony sposób.

— Nie przejmowali się, że nie ma testów antydopingowych i chcieli żeby brali sterydy dzięki czemu byli bardziej atrakcyjni dla japońskiej publiczności. Oczywiście kiedy przybyli do Ameryki zostali poddani testom antydopingowym przez co nie mogli już brać wspomagania.

— Nie twierdzę, że prawdą jest, że Fedor stosował takie wspomaganie, ale powiedziałbym, że wszystkie znaki wskazują na ten kierunek. Za każdym razem kiedy przyjeżdżał do Ameryki nie szło mu najlepiej. Nawet Mirko Cro Cop był w takiej samej sytuacji.

Należy jednak dodać, że Fedor Emelianenko ma już 40 lat i wrócił po długiej przerwie biorąc udział w trzech walkach. Matt Mitrione jest co prawda młodszy ale tylko od dwa lata, więc ta różnica wieku nie jest zbyt duża, ale ma mniej stoczonych walk niż Rosjanin i jest mniej zużyty. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę, że w tej walce, a właściwie w tym podwójnym knockdownie było dużo przypadku, że obaj zawodnicy wyprowadzili te same ciosy w tym samym momencie. Pechem Fedora mogło być to, że nie trafił mocniej i nie pozbierał się szybciej od Mitrione.

6 thoughts on “Michael Bisping uważa, że Fedor Emelianenko przegrał walkę, ponieważ nie był na dopingu

  1. Dobrze. ze bisping nie ma tego problemu. co tamci kolesie. bo nigdy kozakiem nie byl. tylko doorkeeper’em. Choc moze pobije rekord organizacji. jesli chodzi o okres bycia mistrzem. bo przy kazdym mozliwym zestawieniu z zawodnikiem mw juz sie kontuzjv kolana odnawia…

  2. żenujący jest ten papierowy mistrz, te jego złote teorie można obalać na tysiąc sposobów.
    Generalnie twierdzi, że w Ameryce się nie bierze, a cały czas twierdzi, że Romero jest na sterydach, więc…
    Prawda jest taka, że na myśl o ROmero ma pełne portki, bo Yoel by go przez kolano przełożył i tyłek wystrzelał za te głupoty jakie wygaduje i tak by się skończyła jego przygoda z pasem.

  3. hehehe a kogo to obchodzi czy oni brali sterydy czy nie… Niech Bisping tyle nie gada tylko bierze walke np z Romero.

  4. Aha ten bisping i jego śmieszna klata…yoel by go zabił przecież i każdy o tym wie a mimo to on dalej szczeka

  5. Przeciez Romero go zabije nie moge doczekac się tej walki o ile do niej dojdzie w co wątpie. Obejrze tą gale chociażbym nastepnego dnia miał miec prace 11h.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *