Były mistrz zapowiada zwycięstwo przed czasem na UFC 211.
13 maja Junior dos Santos (18-4, 12-3 w UFC, #4 w rankingu UFC) po raz drugi w karierze stanie przed szansą zdobycia mistrzostwa wagi ciężkiej UFC. Brazylijczyk po raz drugi w karierze zmierzy się z Stipe Miociciem (16-2, 10-2 w UFC), którego pokonał podczas UFC on FOX 13, Cigano uważa, że i tym razem to on wyjdzie z tej konfrontacji zwycięsko.
Posiadanie pasa i bycie najgroźniejszym człowiekiem na ziemi jest niesamowite. To nie jest dla każdego, każdy chce nim być, ale tylko kilku gości osiągnie ten punkt w swojej karierze. Dojście tutaj i stanie się mistrzem sporo znaczy. Moją motywacją oczywiście jest moja rodzina, jest wszystkim co zostawiam by być najgroźniejszym człowiekiem na ziemi. To jest niewiarygodne.
Na całym świecie, w Brazylii, Ameryce, Chinach, Japonii, wszędzie jesteś kimś w uczciwej walce. Możesz to sobie wyobrazić? Mój Boże, nie ma lepszego uczucia. Jesteś najgroźniejszym człowiekiem na ziemi. Tak, więc o to walczę. Walczę po to by ponownie pokonać tego gościa i jestem pewny, że go pokonam.
Dos Santos zapowiada zwycięstwo przed czasem.
Przewiduję, że tym razem skończę Stipe Miocicia przed końcem drugiej rundy. Mam dużo szacunku do niego, ale idę po wygraną.
Pojedynek Juniora ze Stipe będzie walką wieczoru UFC 211, gala ta odbędzie się 13 maja w Dallas.