Ronaldo Souza wypadnie z grona pretendentów do walki o pas, a przyczyniła się do tego nie tylko porażka z Robertem Whittakerem, ale również kontuzja klatki piersiowej.
Ronaldo Souza zmierzył się z Robertem Whittakerem na gali UFC on FOX 24 i doznał drugiej porażki w UFC przegrywając przez TKO w drugiej rundzie po wysokim kopnięciu i ciosach. Według raportu Combate wynika, że „Jacare” będzie musiał poddać się operacji ścięgien klatki piersiowej, które zostały częściowo zerwane w ostatniej walce. Czas rekonwalescencji według lekarza może zająć od czterech do nawet sześciu miesięcy.
Te sześć miesięcy leczenia i rehabilitacji oraz czas przygotowań do kolejnej walki sprawią, że Souza wypadnie z obiegu i być może ze ścisłego grona pretendentów.
Przed tą porażką, Jacare miał za sobą dwa zwycięstwa z Timem Boetschem przez poddanie i z Vitorem Belfortem przez TKO. Jeszcze wcześniej Souza zanotował pierwszą porażkę w UFC w walce z Yoelem Romero. Przed tą przegrana Ronaldo pokonał pięciu rywali w UFC, ale jego seria zwycięstw była dłuższa i sięgała do ośmiu wygranych walk z rzędu.
Dzięki tym wszystkim wygranym Souza został jednym z kilku pretendentów do walki o pas wagi średniej, ale zarówno on jak i Yoel Romero nie doczekali się tej walki i bardzo prawdopodobne, że Jacare jeszcze długo się jej nie doczeka o ile w ogóle ją dostanie. Te plany pokrzyżowała mu porażka z Whittakerem, a jeszcze bardziej sytuacje komplikuje kontuzja.