Reakcja Pitbulla na grzywnę za wyskoczenie na klatkę i rachunek za bałagan w hotelu.
Dwa lata temu, Darrion Caldwell (10-1) po wygranej walce wykonał backflipa z klatki i spadł na operatora kamery. Nie dawno Rafael Carvalho (14-1) został ukarany grzywną w wysokości 5 000 dolarów za opuszczenie klatki tuż po znokautowaniu Melvina Manhoefa (30-14-1 2 NC).
Teraz przyszła kolej na Patricio Freire (26-4), Pitbull w piątek na gali Bellator 178 poddał Daniela Strausa (25-6) a tuż po walce wyskoczył na klatkę. To nie spodobało się Departamentowi Regulacji Sportowych, który ukarał zawodnika grzywną w wysokości 2 500 dolarów. Na reakcję zawodnika nie musieliśmy długo czekać.
Czy Ty ku**a mówisz poważnie? My już nie możemy cieszyć się ze zwycięstwa? Sprawdź konto Bellatora na instagramie i zobaczysz zdjęcie ze mną na klatce z tysiącami lajków. Cieszyłem się z mojej chwili. I popatrz na to, to było świetne także dla telewizji. Komisja powinna znaleźć inne sposoby na zarabianie pieniędzy zamiast zabierać je z portfeli zawodników i narażając ich imię na szwank. To jest żart.
Freire nie był także zadowolony z sytuacji, którą portalowi MMAFighting opisał Mike Mazzulli. Dyrektor do spraw regulacji powiedział, że Patricio dostał rachunek za sprzątanie bałaganu w jego hotelowym pokoju. Pitbull odpierał te zarzuty.
Mazzulli nie był uczciwy mówiąc o sytuacji z pokojem. To nie był mój pokój, to był pokój moich trenerów i nie było w nim bałaganu. Nie zgadzam się z karą i zastanawiam się jakie były intencje gdy on to mówił wtedy, gdy wszyscy pytali o mnie wskakującego na klatkę. Nawet jeśli miał rację to było to w interesie hotelu a on opublikował złe, szkodliwe informacje a ja podejmę odpowiednie działania w tej sprawie.
Do całej historii swoje pięć groszy dodał także brat Patricio. Patricky napisał, że podczas jego walki w Turynie Mazzulli chciał wyrzucić jego brata z narożnika za zbyt głośne zachowanie. Patricky dodał też, że Mazzulli widząc Patricio na klatce przyszedł do nich i powiedział, że już zarobił pieniądze.