Suga nie zamierza kończyć kariery po przegranej na UFC 209.
Podczas gali oznaczonej numerem 209 Rashad Evans (19-6-1, 14-6-1 w UFC) zadebiutował w kategorii średniej i doznał najbardziej bolesnej porażki w karierze przegrywając z nieznanym szerszej publiczności, 39-letnim Danem Kellym (13-1, 6-1 w UFC). Po trzeciej z rzędu przegranej podniosły się głosy o emeryturze Amerykanina jednak sam zainteresowany zapewnia, że jeszcze nie ma zamiaru kończyć kariery.
Musiałem przez to przejść., musiałem przejść przez taką przegraną. Wiem, że jestem lepszy niż to, co wtedy zaprezentowałem. Wiem, że jestem lepszym zawodnikiem niż to, chcę wyjść i walczyć tak długo jak mogę. To jest prawda.
Mam 37 lat. Nie wiem jak długo moje ciało będzie w stanie to wytrzymać by robić to, co kocham tak, więc chcę rywalizować tak długo jak będę mógł zanim już więcej nie będę mógł walczyć. Kiedy nie będę mógł to nie będę mógł, ale teraz czuję, że mogę walczyć i to chcę robić.
Evans powiedział, że przed walką na UFC 209 był w dobrej formie.
Miałem świetny obóz przygotowawczy, fizycznie czułem się świetnie. Czułem, że wychodzę tam by zrobić pewne dobre rzeczy, ale gdy nadszedł ten czas nie poszło tak, jak myślałem. To mnie trochę męczy.