Według bliskich źródeł, 38-letni Ricardo Arona wznowił treningi i przygotowuje się do powrotu do MMA.
Pierwsze informacje mówią, że legenda brazylijska MMA miałaby związać się z japońską organizacją RIZIN. Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia tych doniesień, ale mowa jest o tym, że Arona miałby się zmierzyć z Amirem Aliakbari, który na ostatniej gali noworocznej RIZIN został znokautowany przez Mirko Filipovica.
Ricardo Arona (14-5) to weteran RINGS i PRIDE FC oraz trzykrotny, złoty medalista ADCC. Swoją ostatnią walkę stoczył w 2009 roku pokonując przez decyzję Marvina Eastmana na gali Bitetti Combat MMA 4. Arona za czasów PRIDE FC był jednym z najbardziej popularnych zawodników MMA i uwielbiany przez japońskich fanów. Swoje największe walki toczył z takimi zawodnikami jak Fedor Emelianenko, Dan Henderson, Quinton Jackson, Kazushi Sakuraba, Wanderlei Silva, Mauricio Rua oraz Alistair Overeem.
jeden z moich ulubionych zawodnikow
Jestem na tak!