Wyniki gal

TUF 24 Finale: Johnson vs. Elliott – wyniki i relacja na żywo

niedziela, 4 grudnia, 2016
Rabittt
5 komentarzy

tuf-24-finale

Wyniki po przejściu.

Walka wieczoru:
125 lbs: Demetrious Johnson pokonał Tima Elliotta przez jednogłośną decyzję – walka o pas wagi muszej

Karta główna (FOX Sports 1, godzina 4:00 czasu polskiego):
125 lbs: Joseph Benavidez pokonał Henry’ego Cejudo przez niejednogłośną decyzję
170 lbs: Jorge Masvidal pokonał Jake’a Ellenbergera przez TKO (kontuzja/ciosy) 4:05, runda 1
205 lbs: Jared Cannonier pokonał Iona Cutelabę przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Sara McMann pokonała Alexis Davis przez poddanie (trójkąt rękami) 2:52, runda 2
125 lbs: Brandon Moreno pokonał Ryana Benoita przez niejednogłośną decyzję

Karta wstępna (FOX Sports 1, godzina 2:00 czasu polskiego):
145 lbs: Ryan Hall pokonał Graya Maynarda przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Rob Font pokonał Matta Schnella przez KO (ciosy) 3:47, runda 1
155 lbs: Dong Hyun Kim pokonał Brendana O’Reilly’ego przez jednogłośną decyzję
115 lbs: Jamie Moyle pokonał Kailin Curran przez jednogłośną decyzję

Karta wstępna (UFC Fight Pass, godzina 1:00 czasu polskiego):
185 lbs: Anthony Smith pokonał Elvisa Mutapcica przez TKO (łokieć i ciosy) 3:27, runda 2
205 lbs: Devin Clark pokonał Josha Stansbury’ego przez jednogłośną decyzję

Demetrious Johnson vs. Tim Elliott
Pierwszą rundę mistrzowskiego pojedynku niespodziewanie wygrał pretendent. Demetrious rozpoczął walkę od udane sprowadzenia i próby balachy jednak Elliott zdołał się uwolnić i sam zagroził mistrzowi próbą gilotyny a następnie duszenia d’arce. Mistrzowi udało się obronić jednak przed syreną wylądował on na plecach po obaleniu przez Tima. Od drugiej rundy walka przebiegała już tylko pod dyktando Johnsona, Mighty Mouse obalał pretendenta a następnie przez długie minuty kontrolował go będąc z góry i męcząc uderzeniami z półgardy i bocznej. Po 25 minutach walki sędziowie jednogłośnie wskazali na zwycięstwo Demetriousa.

Joseph Benavidez vs. Henry Cejudo
Już w pierwszej minucie Cejudo trafił kilkoma uderzeniami, które wyraźnie wstrząsnęły Josephem. Później pojedynek był toczony w wysokim tempie, ale z przerwami na czas jaki według zasad Benavidez ma na dojście do siebie po nielegalnym kopnięciu. Po drugim kopnięciu w krocze Henry został ukarany odjęciem punktu. Walczący z odwrotnej pozycji Joseph był szybszy od swojego rywala, kontrolował dystans i unikał wielu uderzeń rywala. W drugiej i trzeciej odsłonie walka toczyła się wyłącznie w stójce, ponieważ Benavidez wybronił wszystkie próby sprowadzeń do parteru. W walce na nogach przeważał Joseph, 2-krotny pretendent do pasa wagi muszej lepiej pracował na nogach i precyzyjniej atakował na co Cejudo nie potrafił znaleźć wystarczającej odpowiedzi.

Jorge Masvidal vs. Jake Ellenberger
Walka półśrednich omal nie zakończyła się w drugiej minucie po serii uderzeń pięściami, łokciami i kolanami w wykonaniu Gamebreda tuż po celnym kopnięciu na korpus. Później tempo walki spadło, Jake próbował atakować jednak dobrze kontrolujący dystans i balansujący tułowiem Masvidal był dla niego niemal nieuchwytnym celem. Niespodziewanie walka zakończyła się w piątej minucie po tym jak rozpędzony Ellenberger wpadł na klatkę i doznał kontuzji palców lewej stopy.

Ion Cutelaba vs. Jared Cannonier
Po spokojnym rozpoczęciu walki Rumun zaatakował swojego rywala serią kolan na korpus. Nieco później Cutelaba sprowadzał walkę do parteru, gdzie będąc z góry atakował Amerykanina solidnym g’n’p. Jared w pomysłowy sposób wrócił do stójki, ale nie wiele później znowu wylądował na macie. W drugiej rundzie Ion zdecydowanie częściej odwoływał się do swoich zapasów kilkukrotnie sprowadzając Cannoniera do parteru. W późniejszych minutach 23-latek stracił nieco ze swego rezonu, pozwolił się obalić i przyjął kilka mocnych uderzeń. Również początek ostatnich pięciu minut należał do Rumuna jednak ponownie – z czasem Ion osłabł a do głosu dochodził Jared, który dzięki zachowaniu większej ilości energii był bardziej dynamiczny i trafiał Cutelabę kolejnymi ciosami samemu w dużej części unikając jego chaotycznej ofensywy.

Alexis Davis vs. Sara McMann
Pojedynek kobiet rozpoczął się od kilku wymian w stójce, po których Amerykanka zdecydował się obalić. W parterze McMann początkowo nie mogła poradzić sobie z wysoką gardą rywalki i dlatego inkasowała ciosy wyprowadzane przez Kanadyjkę z pleców. Gdy wydawało się, że Sara ustabilizowała pozycję i kwestią czasu są kolejne ciosy z góry Davis wysunęła się i założyła trójkąt nogami jednak syrena przerwała akcję. Drugą rundę Panie rozpoczęły bardziej agresywnie a Alexis już 30 sekund później leżała na macie po pięknym rzucie. Początkowo Kanadyjka bezskutecznie szukała nogi rywalki a McMann stabilizowała pozycję z góry, z półgardy Sara wyizolowała rękę i głowę oponentki a następnie poddał ją duszeniem trójkątnym rękami.

Brandon Moreno vs. Ryan Benoit
W I rundzie walki otwierającej kartę główną lepiej radził sobie Meksykanin, Moreno wywierał presję na swoim rywalu, chętniej atakował i sprowadzał walkę do parteru. W ostatniej minucie Benoit przyspieszył trafiając w stójce kilkoma uderzeniami. Drugie pięć minut walki zawodników najlżejszej dywizji UFC w sporej części toczyło się w stójce, obaj zawodnicy wkładali w swoje uderzenia sporo mocy a Amerykanin doprowadził do knockdownu rywala po trafieniu go lewym sierpem w kontrze na kopnięcie. Później Moreno zaprzęgł do działania zapasy i 2-krotnie obalił oponenta. W ostatniej minucie tempo walki nieco spadło, walka w stójce była wyrównana za sprawą celnych ciosów z obu stron zaś zapasy Brandona w tej rundzie nie zdały egzaminu, ponieważ Ryan wybronił każdą z prób sprowadzenia.

5 thoughts on “TUF 24 Finale: Johnson vs. Elliott – wyniki i relacja na żywo”

  2. matowa jest sprawa w tej dywizji. Johnson niby jest nr P4P i walczy z gościem z reality show, który walczył 2 dni wcześnie…. i jeszcze daje pełen dystans. Johnson jest świetny, ale jego problemem jest to, że nie ma konkurencji. Swoja droga ufc chciało zrobić jeszcze 1 niższą dywizje…

  3. Jeszcze jedna niższa dywizja?(to chyba 115) To tam Mysza by się odnalazł. Bo taki Tim po pełnym obozie to by go rozniósł!

  5. @Rabittt
    Dzięki że mi piszesz, zwracam honor. Z konkurencją co prawda podtrzymuje, że jej brak. Ale jednak ta walka miała sens, a nie tak jak myślałem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *