Ruthless odpowiada na słowa Kanadyjczyka.
Robbie Lawler (27-11 1 NC, 12-5 w UFC, #1 w rankingu UFC) „był zestawiany” do walki z Georgesem St-Pierrem (25-2, 19-2 w UFC) od lipca a spekulacje ucichły dopiero wtedy gdy zawodnik American Top Team poinformował, że nie dostał takiej propozycji.
W poniedziałkowym odcinku The MMA Hour gościł m.in. GSP, który powiedział, że otrzymał od UFC mówiący m.in. o walce z Lawlerem, ale brak w nim było jakichś konkretów i zignorował go sądząc, że Robbie miał wtedy jakieś problemy.
Wiedziałem, że Robbie Lawler wycofał się z karty UFC w Nowym Jorku. Nie wiem z jakiego powodu, ale słyszałem jak w wywiadzie klubowy kolega Lawlera mówił, że on potrzebuje dłuższej przerwy. Tak, więc następnego dnia mój prawnik powiedział: Georges, jesteś wolnym agentem.
Na odpowiedź Lawlera nie musieliśmy długo czekać.
On mówi, że zaoferowano mu walkę ze mną, ale ja nie byłem zdrowy czy coś takiego. On po prostu stara się czytać między wierszami jak inni ludzie nie wiedząc co się ze mną stało. Nic mi nie jest.
Akceptujesz walkę czy nie? To jest pytanie, prawda? Ponieważ ja jestem gotowy do walki teraz. Akceptujesz to czy nie? Zgaduję, że nie. Nie próbuj się ukrywać za 'nie jestem zdrowy’.
Zawsze jestem gotowy do walki. Trenowałem całe życie po to by walczyć z kimś takim jak on. Jeśli on nie chce walczyć to niech się zamknie.
Ruthless na UFC 205 miał walczyć z Donaldem Cerrone, ale wycofał się z pojedynku z niewyjaśnionych przyczyn.