Po długiej przerwie Koreańczyk powraca do walk.
Minęły już ponad 3 lata od ostatniego występu Chan Sung Junga (13-4, 3-1 w UFC) w oktagonie, podczas gali UFC 163 Koreańczyk przegrał mistrzowskie starcie z Jose Aldo (26-2, 8-1 w UFC, #1 w rankingu UFC) a następnie udał się na obowiązkową służbę wojskową co wymusiło dłuższą przerwę w startach.
Teraz The Korean Zombie ogłosił powrót i chęć stoczenia boju z B.J. Pennem (16-10-2, 12-9-2 w UFC).
Przez ostatnie sześć miesięcy był zawodnik, z którym chciałem się zmierzyć: B.J. Penn. Kiedy ogłoszono walkę B.J. Penna z Lamasem myślałem, że straciłem szansę, ale wtedy usłyszałem, że Penn doznał kontuzji żeber, więc poczułem, że może to jest moja okazja. Byłoby wspaniale gdyby B.J. Penn i ja bylibyśmy gotowi do powrotu w tym samym czasie.
Od czasu gdy on był zawodnikiem wagi lekkiej, nigdy nie myślałem dużo o walce z nim. Ale kiedy on zszedł do wagi piórkowej myślałem, że każdy w dywizji chciałby się z nim zmierzyć, jestem jednym z nich. Jeśli Penn będzie wracał wtedy kiedy ja to naprawdę chciałbym z nim zawalczyć.