Dana White o Georgesie St-Pierre: Znam ludzi, którzy chcą walczyć, ale on nie jest jednym z nich

Mimo, że tak wiele może wskazywać na powrót Georgesa St-Pierre do Oktagonu, to szef UFC Dana White twierdzi, że nie jest co do tego przekonany.

Aktualnie oczekujemy oficjalnej wiadomości od samego Georgesa St-Pierre, który powiedział tylko, że wkrótce ma ogłosić coś ważnego. Dodatkowo właściciel UFC Ari Emmanuel udał się niedawno do głównej siedziby Reeboka w nadziei na wynegocjowanie umowy, która umożliwi St-Pierre pojawić się w Oktagonie w stroju marki Under Armour, która sponsoruje Kanadyjczyka. Okazało się jednak, że stronie nie doszły do porozumienia.

Podczas ostatniej wizyty Dana White’a w programie UFC Tonight, szef organizacji rozmawiał po raz kolejny o sytuacji z GSP i jest on zdania, że St-Pierre nie wróci do UFC.

„Kiedy przebywasz z kimś, kto naprawdę chce walczyć… dam ci przykład. Daniel Cormier dzwonił do mnie. Chciałem go trochę wstrzymać, ponieważ planowałem walkę Anthony Johnson vs Jon Jones, ale sprawa Jonsa nie jest wyjaśniona. On (Cormier) trochę kręcił nosem, dzwonił do mnie i dzwonił. Powiedziałem mu wtedy, „Czy byłbyś w stanie trochę się wstrzymać dla tych dwóch na walkę, ponieważ nimi dwoma zbudujemy wielką walkę i potem wrócimy do ciebie,” na co on odpowiedział, „Nie podoba mi się ten pomysł i wolałbym nie czekać, ale jeśli chcesz tego ode mnie, to zrobię to.” Wtedy kiedy rozegrały się te wszystkie rzeczy, nic nie było ogłoszone, więc on wciąż do mnie dzwonił mówiąc, „Co się dzieje? Jaką walkę mieliśmy toczyć, dlaczego ten gość mnie wyzywa?” To jest mentalność fightera! To podobnie jak z Rondą, która powiedziała mi, że chce zrobić sobie przerwę. Odpowiedziałem jej żeby wzięła sobie tyle czasu ile potrzebuje.

To nie jest sport w którym powinno się zmuszać ludzi, nie można zmuszać ludzi do walki. Albo jesteś w tym i chcesz tego albo nie. Georges St-Pierre nie miał tego przez długi czas. Znam ludzi, którzy chcą walczyć, ale on nie jest jednym z nich.”

Wciąć nie ma ostatecznej decyzji Georgesa St-Pierre oraz UFC dotyczącej jego powrotu i wydaje się, że Kanadyjczyk ostro się targuje w sprawie umowy z UFC i Reebokiem. Z drugiej strony nie należy wykluczyć tego, że wszystko jest już dogadane i Dana White oraz GSP chcą nam trochę zamydlić oczy. Tak, czy inaczej musimy nadal czekać na konkrety.