Anthony Pettis miał nadzieję, że uda mu się zawalczyć z tymczasowym mistrzem wagi piórkowej Jose Aldo.
Te plany pokrzyżowała frustracja Jose Aldo spowodowana ogłoszeniem walki Eddiego Alvareza z Conorem McGregorem na UFC 205. Aldo jest tym tak zdenerwowany, że poprosił UFC o zwolnienie go z kontraktu, czego organizacja nie chce uczynić.
„Showtime” będąc gościem programu UFC Tonight zaproponował nazwiska dwóch innych zawodników z którymi mógłby się zmierzyć gdyby Jose Aldo faktycznie odszedł na emeryturę.
Pettis: If Jose Aldo is retiring give me @BlessedMMA. If Holloway don’t wanna fight give me @NateDiaz209.
— UFC Tonight (@UFCTonight) 6 października 2016
Pettis po trzech porażkach z rzędu w wadze lekkiej postanowił zejść do dywizji piórkowej i w debiucie odkuł się za wcześniejsze niepowodzenia pokonując przez poddanie Charlesa Oliveirę na UFC on FOX 21.
W walce z Maxem Hollowayem mógłby szukać okazji do zostania pretendentem do tytułu wagi piórkowej. „Blessed” jest teraz na fali dziewięciu zwycięstw z rzędu, a w ostatniej walce na UFC 199 pokonał przez decyzję pretendenta Ricardo Lamasa. Byłaby to z pewnością interesująca walka, ale i spore wyzwanie dla Pettisa.
Kolejnym kandydatem jest Nate Diaz, który walczy co prawda w wadze lekkiej, ale dwie ostatnie walki stoczył w wadze półśredniej z Conorem McGregorem. Pierwszą walkę wygrał przez poddanie na UFC 196 natomiast ostatni pojedynek rewanżowy przegrał przez większościową decyzję na UFC 202.
Najprawdopodobniej życzenia Pettisa dotyczące tych walk się nie spełnią, ponieważ UFC jak na razie nie chce rozwiązać kontraktu z Jose Aldo.