Tymczasowy mistrz wagi piórkowej UFC Jose Aldo po raz kolejny dał do zrozumienia jak bardzo nie podoba mu się jego sytuacja w organizacji oraz dywizji piórkowej.
W zeszłym tygodniu po ogłoszeniu przez Dana White’a pojedynku między Eddie Alvarezem i Conorem McGregorem o pas wagi lekkiej, Jose Aldo wściekł się na tę decyzję i poprosił o zwolnienie go z kontraktu. Jego prośba nie została przyjęta i Dana White chciał załagodzić sytuację proponując Jose walkę na tej samej gali na UFC 205 jednak Aldo stał przy swoim chcąc zakończyć karierę w MMA i zająć się innym sportem.
W ostatnim wywiadzie, Jose Aldo był zapytany o to, czy pozostałby w UFC gdyby dostał walkę rewanżową z Conorem McGregorem.
„Nie, nawet wtedy. Jeśli już, to powinno być zrobione. Ta walka powinna być zorganizowana jako następna w wadze piórkowej. Zapracowałem na to. Zapracowałem na to od chwili kiedy przyszedłem do UFC. Widziałem jak inni mistrzowie przegrywali i dostawali natychmiastowe rewanże, ale w moim przypadku dali mi zamiast tego walkę o tymczasowy tytuł. Stoczyłem tę walkę i wygrałem, ale teraz nie mam żadnych perspektyw na przyszłość.
Jak dla mnie nawet walka z McGregorem nic nie zmieni. Nie obchodzi mnie, że będzie walczył z kimś innym. Nie obchodzi mnie też jak on zarządza swoją karierą. Ja chcę podążać swoją własną ścieżką, więc jedyną właściwą decyzją jaką mogą podjąć, to zwolnić mnie.”
Aldo says not even a fight with Mcgregor will make him stay pic.twitter.com/0ChjcRhH3R
— Zombie Prophet (@ZPGIFs) 3 października 2016
Chociaż menadżer Aldo twierdzi, że Jose może w ostateczności pójść do sądu jeśli UFC nie zechce rozwiązać z nim kontraktu, ale Aldo powiedział, że nie zamierza iść do innej organizacji, a chce po prostu zakończyć karierę w MMA.
„To dla mnie trudne, ale jedyną dobrą decyzją UFC będzie zwolnienie mnie bez walki. Nie chcę walczyć dla innej organizacji, jestem poziom wyżej. Nie ma powodu dla którego miałbym opuszczać pierwszą ligę, by iść do drugiej ligi, to byłby krok w tył. Chciałbym iść swoją ścieżką i spróbować się w innym sporcie. Jestem młody i chce się tym też cieszyć.
Nie jestem zły na kogokolwiek. Lubię Dana i łączy mnie specjalna relacja z Lorenzo Fertitta z facetem, który zawsze dobrze mnie traktował odkąd przyszedłem do UFC.”
Mówiąc o spróbowaniu się w innym sporcie Jose Aldo miał na myśli piłkę nożną, którą trenował jeszcze przed MMA jako dzieciak. Chociaż sam przyznaje, że na zawodowego piłkarza jest już za późno, to uważa, że mógłby sprawdzić się w roli menadżera.
Najpierw musi ubic rudego jak ten wróci do piorkowej po porażce z alvaelrezem. Wtedy niech się ulotni . Wraz z nim np edgar i paru gości z innch dywizji i ufc zaczeloby kończyć erę ttasz tolku