Jon Jones vs. Daniel Cormier 2 na UFC 200

 Jeff Bottari/Zuffa LLC / Zuffa LLC
Jeff Bottari/Zuffa LLC / Zuffa LLC

Pojedynek unifikacyjny walką wieczoru lipcowej gali.

Po zamieszaniu stworzonym przez Conora McGregora (19-3, 7-1 w UFC) rozpoczęły się poszukiwania nowych kandydatów do zajęcia walki wieczoru jubileuszowej gali oznaczonej numerem 200. Znaleziono rozwiązanie, które zadowoli większość fanów – main eventem gali UFC 200 będzie rewanżowe starcie Jona Jonesa (22-1, 16-1 w UFC, # w rankingu UFC) z Danielem Cormierem (17-1, 6-1 w UFC).

W sobotę Bones powrócił do oktagonu po ponad rocznej przerwie, w walce wieczoru UFC 197 Jon wypunktował Ovince’a Saint Preuxa. Wcześniej Jones 8-krotnie obronił mistrzostwo wagi półciężkiej, które później stracił z powodu problemów z prawem. Po UFC 197 Jonesowi groziło dłuższe zawieszenie z powodu podejrzenia kontuzji stopy jednak jak widać uraz nie jest poważny i Jon będzie mógł walczyć za 2,5 miesiąca.

Po przegranej z rąk Jonesa na UFC 182 Cormier dostał szansę walki o tytuł odebrany Jonowi za pozaoktagonowe występki, na UFC 187 Daniel poddał Anthony’ego Johnsona i zdobył mistrzowski pas. W październiku zeszłego roku DC obronił tytuł w starciu z Alexandrem Gustafssonem.

Gala UFC 200 odbędzie się 9 lipca w Las Vegas.

14 thoughts on “Jon Jones vs. Daniel Cormier 2 na UFC 200

  1. Ciekawe czy pozwolą Cormierowi w pampersie walczyć;) No chyba że znowu kontuzje błony będzie miał ;} i ucieknie jak dziecko za płot i z tamtąd będzie mówił że gdyby…”babcia miała wąsy…” 😉 to na pewno by JJ pokonał 😉 haha k, przecież to dc on się nie chowa za płotem tylko na kiblu siedzi:0

  2. Ridge dobre spostrzezenie to juz jest fajna waga wgl od Sredniej zaczyna sie walka nie obrazając innych wag ale jednak faceci z wyzszych kategori to jest walka a nie te mikrusy no moze jeszcze poł srednia i koazk lawler 😀

  3. Rampage życie prywatne JJ nie liczy sie w klatce. Prywatnie to JJ jest niedorosłym, nierozsądnym i lekko biorącym życie dzieciakiem. Ale w klatce jest mistrzem i taki DC co przed pierwszą ich walką szczekał jak pies na łańcuchu „dostał w pizdę aż się popłakał” nie pokonał JJ a nosi się jak jakiś chrabia! Z tym że jak JJ ubije go drugi raz to powinien przestać się cwaniakować. (czyżby znowu płacz?) ;);)

  4. Skiter jeśli to prowokacja to słaba spotykają się dwaj chyba najbardziej wszechstronni zawodnicy których oglądanie to sama przyjemność a ty nazywasz to ….. lecz się

  5. swoją droga Materla to niezły krętacz, chociaż z drugiej strony go rozumiem bo nie wszystko wypada rozpowiadać publicznie…
    pamiętacie jak 1 raz pojechał z grabowskim do AKA i opowiadał jak go cormier zaprosił do domu na obiad, a dc sie chwalił że mają taki wysoki poziom że nawet machida(który wtedy miał forme) nie chciał u nich sparowac bo za ciężko… a potem materla mówił że cormier zrobi kotleta z franka mira, a każdy widział jaka ta walka była pasywna i nawet cormier balansował pod siatką brzuchem i odbytem – właśnie ze względów na swoje problemy z częstymi zatruciami pokarmowymi a ciężko w środku walki pójśc do sracza… więc ja nie wierze że materla nie widział w domu cormiera czegoś niepokojącego, np. że szybko go wyprosił w połowie pakujac mu niedojedzone resztki do pudełka na wynos, bo on sam musiał wyjśc z kotem na spacer jakby to żona nie mogła… a tak naprawdę to cormier poleciał na klopa

  6. Bardzo ciekawe, jak ludzie rozgraniczają życie Jonesa, że jako człowiek jest 'niepoukładany’, a jako sportowiec jest genialny. Ludzie zrozumcie, że jedno z drugim bardzo się łączy. Najwiekszy talent kickboxingu Badr Hari konczy przez wybryki – karierę, a Tyson trafił do pierdla. Jeśli zawodnik będzie miał problemy z narkotykami i prawem, to jako sportowiec będzie miał znacznie gorsze wyniki (spadek motywacji, stres, brak przygotowań). No i w drugą strone, jak zawodnik jest dojrzałym normalnym człowiekiem i jakies losowe problemy go nie dotykają to jest w najlepszej formie. Nie da się oddzielić tego, to jest ze sobą bardzo powiązane.

  7. jon jones ma swietne warunki ktorych nie umie wykorzystac gdyby dc mial takie warunki jak jj to dalej pisac nie trzeba
    jj jest dobry ale nie robmy z niego jakiegos mistrza

  8. ***** rudemu w *****. Mnie takie rozwiazanie zajebiscie cieszy. Skoro nate odmowil walki to idealne rozwiazanie. Poza tym nate znowu by zbil rudego. Cormier ma szanse dac wyrownana walke i niepasc zalosnie przed czasem udajac zdesperowanego zwpasnika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *