The Hardcore Kid ma dość niecodzienną wymówkę.
Podczas gali Bellator & Glory: Dynamite Emanuel Newton (25-9-1) wziął udział w 4-osobowym turnieju wagi półciężkiej, już w pierwszej rundzie poległ w starciu z Philem Davisem (15-3 1 NC, 9-3 1 NC).
32-latek ma jednak wytłumaczenie swojej porażki, Amerykanin uważa, że głównymi przyczynami przegranej był seks na 3 godziny przed walką i żebro złamane na początku pojedynku.
Uprawiałem seks na trzy lub cztery godziny przed walką co było głupie. Po raz kolejny zaplątałem się w pewne rzeczy, które nie mogły mnie dotknąć, muszę zrozumieć, że jestem człowiekiem, muszę ciężko trenować i nie mogę robić głupot. Podczas pierszego obalenia, które Phil zrobił na mnie, uszkodziłem żebro.
Seks odebrał mi siłę w biodrach. Mojego trenera Antonio McKee dzień wcześniej, podczas otwartych treningów wyrywałem z butów kopiąć obrotówki. Phil pierwsze obalił zrobił gdy rzucałem obrotówkę, doszedł do klamry i wtedy uszkodziłem moje żebro. Ale wcześniej gdy się rozgrzewaliśmy trener popatrzył na mnie i powiedział 'Gdzie jest siła?’. Lekcja odrobiona.
Dla Newtona porażka z rąk Phila była drugą z rzędu, dla Emanuela nie jest to jednak powód do wielkich zmartwień.
Moja cała kariera wyglądała tak: przegrałem dwie lub trzy walki a później wygrał osiem, przegrałem dwie a później wygrałem siedem. Tak było przez całą moją karierę.
Kolejną walkę Hardcore Kid stoczy 19 lutego podejmując Lintona Vassella.
Jak to się mówi… „Szczery do bólu”
W sumie w lapie tez nie miał sily, wiec może ta raczka …… he he he
Od kiedy seks oslabia kuwa mac….
Osłabia. Wszyscy sportowcy zachowują wstrzemięźliwość przed walkami, meczami itp. Nawet wojak szpilka się wypowiadał o tym
kalbar nie bede wnikał w to jaki wpływ ma sex widze zdania podzielone.
Davis poskładał by Newtona nawet po rocznymcelibacie… różnica poziomów.