Mistrz wagi piórkowej i pretendent do tytułu wagi lekkiej Conor McGregor nie marnuje czasu i ostro trenuje do ważnej i trudnej walki z Rafaelem dos Anjos.
McGregor umieścił na swoim Instagramie fragment treningu z tarczami przygotowujący go do walki o pas wagi lekkiej. Jesli Conor wygra ten pojedynek, to zapisze się w historii UFC jako pierwszy zawodnik posiadający jednocześnie dwa tytuły mistrzowskie.
Pierwszy filmik umieszczony na Instagramie Conor podpisał – „Cały dzień w nich @reebok’s”, natomiast opis drugiego filmiku, to wiadomość dla wszystkich zawodników wagi lekkiej – „Ghost work with @sbgcharlestown! Robimy to tak długo, że zabicie całej dywizji zajmie mniej niż minutę. #BewareOfTheGhost”
Film zamieszczony przez użytkownika Conor McGregor Official (@thenotoriousmma)
Conor McGregor zapowiedział, że wystarczy mu jedna runda, by uporać się z Rafaelem dos Anjos i tak samo przewidywał zakończenie walki z Jose Aldo. Jak wiemy walka z Aldo zakończyła się po 13 sekundach przez co sprawdziła się przepowiednia McGregora. Czy w przypadku walki z Rafaelem dos Anjos przewidywania Irlandczyka znów się potwierdzą? Być może, ale trzeba pamiętać, że RDA jest bardzo trudnym przeciwnikiem o czym mówił nawet Joe Rogan nazywając go niewątpliwie najlepszym lekkim w historii. Wiele o potędze Rafaela mogą powiedzieć zwycięstwa z byłymi mistrzami Bensonem Hendersonem i Anthonym Pettisem oraz pretendentami Donaldem Cerrone i Natem Diazem.
Wszyscy już chyba nie mogą doczekać się walki Conora McGregora z Rafaelem dos Anjos, która zaplanowana jest na 5 marca na UFC 196. Wtedy okaże się, czy sprawdzą się wszystkie słowa i przewidywania Conora, że jest najlepszym z najlepszych.
Poniżej fragmenty tego samego treningu, ale z dodanym spowolnieniem:
taki z lekka bullshit, czy czasem BJ Penn nie poszedl o kategorie wyzej i nie zdobyl pasa pokonujac Hughesa?
Oczywisice chodzi pewnie o to, ze formalnie nie mial pasow dwoch w jednym czasie bo cos tam, ale w kazdym badz razie to BJ Penn dla mnie jest rekordzista bez dwoch zdan.
zadufany w sobie jak smok. nie lubię takich ludzi jak on. rozumiem fakt ze trzeba byc pewnym siebie, ale są jakieś granice. RDA to solidny zawodnik, na pewno mu tak łatwo nie pójdzie jak z Aldo.