Frankie Edgar o braku walki o pas: „Oni wszyscy są przeciwko mnie”

ufc.com
ufc.com

Frankie Edgar jest wściekły na obecną sytuację w której ucieka mu walka o pas wagi piórkowej ze względu na zestawienie Conora McGregora z Rafaelem dos Anjos.

Czy można się dziwić Edgarowi? Chyba trudno się dziwić temu, że powinien on dostać walkę z Irlandczykiem, która była mu już przecież obiecana, a ostatecznie jego rywal zmienia sobie walkę na pojedynek w wadze lekkiej i szefostwo UFC nic sobie z tego nie robi. Można powiedzieć, że Edgarowi walka o pas należy się jak psu buda po pięciu zwycięstwach z rzędu w tym wygranych z Urijah Faberem i Chadem Mendesem.

Co pozostaje Frankiemu? Cóż, w chwili obecnej będzie chyba rozważał walkę o tymczasowy tytuł wagi piórkowej. Edgar zaczyna już nawet tracić nadzieję na to, że kiedykolwiek spotka się z Conorem McGregorem w Oktagonie.

„Wypompowałem się. Stoczyłem jedną z najlepszych walk w swoim życiu i myślę, że nie powinienem się tak czuć. Powinienem pewny siebie wracać do domu, ale tak nie było. Wydaje mi się, że to nie ma znaczenia dla Dana White’a i Lorenzo Fertitty. Naprawdę nie sądzę abym był najlepszym zestawieniem jakiego oni oczekują. Nie sądzę, by chcieli tej walki. Mam więc ich trzech przeciwko sobie. Wszystkie walki są trudne, ale myślę, że jestem najgorszym zestawieniem dla McGregora. Myślę, że on o tym wie, myślę, że wy o tym wiecie i UFC też to wie. Po prostu potrzebuję tej szansy, by dostać go w swoje ręce. To jest to, czego chce. Czy dostanę to, czego chcę? Bardzo w to k*** wątpię.”

Frankiego Edgara ominęła już szansa na walkę o pas, kiedy Jose Aldo wypadł z walki z Conorem McGregorem na UFC 189 i McGregor zawalczył wówczas z Chadem Mendesem. Teraz Edgarowi ta walka przechodzi koło nosa ponieważ Irlandczyk postanowił walczyć o pas wagi lekkiej. Frankiemu pozostaje więc czekać na obronę pasa wagi piórkowej przez Conora McGregora, ale to pochłonie dużo czasu i nie wiadomo jak takie czekanie wpłynie na Amerykanina.

5 thoughts on “Frankie Edgar o braku walki o pas: „Oni wszyscy są przeciwko mnie”

  1. Ja nie rozumiem jednego. Dlaczego McGregor przechodząc do wagi lekkiej dostaje odrazu title shota? Przypominam za przykład sytuację Cormiera który przechodząc z wagi ciężkiej (0 przegranych) do pół ciężkiej musiał stoczyć ze dwa pojedynki zanim dostał tam taką szansę.

  2. Widać są równi i równiejsi, a w przypadku UFC są zawodnicy zarabiający dla UFC kasę i są zawodnicy zarabiający dla UFC w ciul kasy więc odpowiedź jest prosta.

  3. Cormier w kiedy przechodził do półciężkiej nie był mistrzem w ciężkiej to po pierwsze a po drugie nie wygenerował takich potężnych wpływów dla ufc co Mc. To nie sprawiedliwe co zrobili z Edgarem ale myślę że zestawienie RDS i Mc jest o wiele bardziej ekscytujące…szkoda tylko Frankiego.

  4. @tomzej1 – ty jestes jakims rzecznikiem UFC, ze ciagle rozwazasz poprawnosc pewnych decyzji, przez pryzmat finansowy? Stary zluzuj z tym fanboy’owaniem, prawda jest taka, ze to jest przegiecie, ze McConor – ktory jeszcze jest nikim – dostaje walce o pas. @Luma podaje swietny przyklad. Jesli nie byloby systemu uznaniowosci, teraz nalezy sie Edgarowi TS, pozniej rewanz Aldo, a pozniej moglby McGregor zawalczyc z Pettisem i po tym mooze TS z RDA. Czekam az balon peknie z wielkim hukiem.
    Szkoda mi Edgara, tyle razy juz przechodzil podobne akcje. Chyba najbardziej bolesne dla nigo byly porazki z Bensonem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *