Jak dotąd kariera Stephena Thompsona rozwija się znakomicie także pod szyldem UFC dla której stoczył siedem walk.
„Wonderboy” przegrał tylko jedną walkę w karierze z Mattem Brownem na UFC 145 i obecnie mistrz kickboxingu ma za sobą pięć zwycięstw z rzędu. Stephen stwierdził, że porażka z Brownem przyczyniła się lepszego wytrenowania i wyszlifowania swojego rzemiosła.
„Dużo się nauczyłem podczas walki z Mattem Brown. Uważam, że jestem innym zawodnikiem niż byłem wtedy, ale jestem też wdzięczny za to, że jestem tu gdzie jestem.”
Jego kolejnym wyzwaniem w dywizji półśredniej będzie były mistrz Johnny Hendricks z którym zmierzy się na UFC 196. Thompson twierdzi, że wygrana z Hendricksem zagwarantuje mu walkę o pas.
„On przewalczył pięć rund z Robbie Lawlerem przyjmując ciosy, więc wiem, że jest twardym gościem. Mam nadzieję, że po tej walce z Johnnym Hendricksem dostanę pojedynek o pas.”
Thompson po porażce z Mattem Brown wygrał kolejne pięć walk pokonując m.in. Roberta Whittakera, Patricka Cote i Jake’a Ellenbergera.
Ci poprzedni przeciwnicy jego, którzy tutaj zostali wymienienie są 2 klasy gorsi do Johnego.
Z Hendricksem bedzie mnial ciezko, ale trzymam za niego kciuki. Jakos nie przepadam za Johnnym…