John Dodson (17-7) wraca do dywizji, w której pokonał już aktualnego mistrza.
„The Magician” chce zawalczyć w grudniu lub styczniu w wadze 135 funtów. Dodson trafił do UFC wygrywając The Ultimate Fighter 14, w finale którego znokautował TJ Dillashawa. Potem wrócił do wagi muszej, gdzie pokonywał wszystkich, poza mistrzem Demetriousem Johnsonem, notując wynik 0-2 z mistrzem i 5-0 nad resztą stawki.
Mimo, że Dodson zawsze robił limit wagi muszej, nie było to dla niego łatwe. Dodatkowo teraz, kiedy USADA zabroniła kroplówek nawadniających po wadze i przy nowym reżimie testów antydopingowych, zawodnik zdecydował że przejście do wyższej wagi będzie dobrą decyzją.
Mógłby znowu TJ’a znokautować 😀
sory ale jak myszy nie umiał ubić to z czym do TJ’a?
Raz wygrał ale to nie znaczy ,że Tj nie zrobił progresu przez ten czas…
Nie uwzględniasz, że obaj zrobili progres
TJ zrobil ogromny progress, ale i tak zycze Dodsonowi, zeby go 2gi raz znokautował 🙂 Chociaz imo Cruz bedzie pierwszy.
rampage w mma nie mozna być niczego pewnym ale daje mu małe szanse 🙂 mysza miałby większe jest dynamiczny robi wszystko lepiej niż Dodson.
Generalnie niepotrzebnie jest podział na kategorie w tych limitach. Powinni oni walczyć w jednej bo jakby na to nie patrzeć to już ekstremum podchodzące pod niebezpieczne scinanie wagi.