Od jakiegoś czasu pojawiają się informacje od samego BJ Penna, że mógłby wrócić do UFC – najpierw chciał aby zorganizowano galę na Hawajach, teraz wskazał swojego rywala.
Podczas środowego odcinka UFC Tonight, były mistrz UFC BJ Penn dołączył do Michaela Bispinga i Kenny’ego Floriana w wywiadzie w środku którego Florian zapytał o ostatnią sytuację z Mike Dolce. Penn powiedział, że wyzwał do walki jego podopiecznego Nika Lentza.
– Jestem chory i zmęczony słuchaniem o Mike’u Dolce. Rzuciłem teraz wyzwanie. Idź po Nika Lentza, swojego chłopaka, doprowadź go do wagi piórkowej i ja go rozjadę w pierwszej rundzie, a później znajdę ciebie i cię zniszczę. Jeśli Dolce mówi, że nie trenują, zróbmy to. Z chęcią w to wejdę. Pewne słowa zostały wypowiedziane i jestem krytykowany. Pracowałem z nim przez 20 dni i płaciłem mu 1000 dolarów dziennie. Mam dość słuchania tego.
W czwartek Nik Lentz za pośrednictwem swojego Instagrama zaakceptował wyzwanie BJ Penna twierdząc, że może z nim walczyć w każdej chwili.
– Od dawna już nie współpracowałem z Dolce, więc walka ze mną nie będzie miała z nim nic wspólnego, ale dla porządku… pie***ol się BJ. Gadasz teraz zbyt dużo, powinieneś mówić o akcji, a zachowujesz się jak rozpieszczony, bogaty dzieciak i jedyne co robisz, to gadasz. Chętnie z tobą zawalczę w każdej chwili. Niech twoja mama i tata zrobią ci plan, leć z Hawajów do Las Vegas, niech dadzą małemu Pennowi to, czego chce, aby wrócić z emerytury… Tym razem upewnię się, że wyślę cię na emeryturę na dobre #BringPennBack
Odgrzewany kotlet.. kolejny powrót, wpier… emerytura i tak w kółko…