Były mistrz UFC, Randy Couture dyskutował z fanami na temat powrotu Fedora Emelianenko, ale unikał pytań o tym, czy zawalczyłby z nim w Japonii.
Kilka lat temu była w planach walka między Fedorem Emelianenko i Randym Couture i wówczas byłaby to jedna z największych walk w historii MMA. Gdyby pojedynek doszedł do skutku zmierzyliby się wtedy mistrz wagi ciężkiej PRIDE FC i mistrz dwóch dywizji UFC.
Ostatecznie do walki nigdy nie doszło, ale pozostała ona w pamięci wielu fanów. Teraz kiedy szykuje się powrót Fedora Emelianenko do MMA i wiemy, że zadebiutuje w nowej japońskiej organizacji na noworocznej gali. Jedyną niewiadomą jest teraz to, z kim zmierzy się Ostatni Cesarz. Wielu fanów wciąż liczy, że uda się zorganizować pojedynek z Randym Couture, a sam Amerykanin nieco podsycił żar.
Couture podczas sesji pytań i odpowiedzi na Periscope unikał pytań fanów o to, czy chciałby zawalczyć z Fedorem i czy są prowadzone negocjacje. Randy był zadowolony z powrotu Fedora i tego, że za walkę dostanie 2.5 miliona dolarów. Otwarcie jednak przyznał, że chce uniknąć pytań i odpowiedzi na temat potencjalnej walki.