Marcin „The Polish Zombie” Wrzosek (10-2) walczył dla organizacji Fight Exclusive Night 7, 24 kwietnia.
Wrzosek wygrał przez T.K.O w 2 rundzie z Robertem Rajewskim (3-1).
Jak do tej pory nie otrzymał wypłaty od organizacji FEN (walka odbyła się 4 miesiące temu).
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że sprawą zajął się adwokat Marcina.
W kuluarach pojawiają się głosy, że organizacja jest niewypłacalna, a wszystkie internetowe informacje o dobrym wyniku oglądalności i sprzedaży biletów to „bajka”.
Czekamy na stanowisko prezesa Pana Pawła Jóźwiaka.
[Update]
Sprawa wyjaśniona. Po nagłośnieniu sytuacji prezes federacji prawdopodobnie uregulował dług (bądź obiecał to załatwić), co nie zmienia faktu, że federacja, która wyrasta na nr. 2 naszej sceny i ma aspirację na nr. 1, nie powinna tak długo zalegać z wypłatą dla zawodnika i tym samym robić sobie zły PR. Tym bardziej, że dotychczas ciężko pracowała na swoją pozycję.
[Update 2]
Według Prezesa wina zaległej wypłaty leży po stronie menadżera zawodnika tj. Łukasza Zaborowskiego, który nie przesłał do tej pory oryginału kontraktu. W kontrakcie jest zapis, który mówi, że oryginał kontraktu musi zostać dostarczony organizatorowi inaczej nie umowa nie nabiera mocy prawnej.
[Update 3]
Jak twierdzi Marcin Wrzosek, kontrakt był przekazany na dłonie współwłaściciel. Skany umowy przekazał Pawłowi Jóźwiakowi, a oryginał współwłaścicielowi Bartkowi Szabie. Gdy upomniał się o swoje pieniądze prezes twierdził, że umowa podpisana tylko przez zawodnika nie ma mocy prawnej, ale adwokat stwierdził, że skoro jest wysyłana i sygnowana logiem/marką FEN to nabiera mocy prawnej.
Wypowiedzi zawodnika znajdują się na forum cochones.
Uuu, to nieciekawa sytuacja skoro od tak dawna zawodnik nie dostał wynagrodzenia. Kiepska informacja też o przyszłości federacji FEN, ale mam nadzieję, że to się nie potwierdzi bo szkoda byłoby kolejnej organizacji.
nie jestem jakimś wielkim fanem FEN ani KSW ale rozsiewanie plotek o tej pierwszej organizacji („W kuluarach pojawiają się głosy, że organizacja jest niewypłacalna, a wszystkie internetowe informacje o dobrym wyniku oglądalności i sprzedaży biletów to „bajka”.”) wygląda jak plotkowanie starych bab na targu. lepiej skupić się na faktach. te złe informacje o FEN może rozsiewać konkurencja. póki co FEN robi całkiem niezłą robotę. jeżeli chodzi o tą zapłatę dla zawodnika to na innych stronkach poświęconych mma sprawa przedstawiana jest trochę inaczej. prawda leży pewnie gdzieś pośrodku.
Ja bazuję na wypowiedzi pana Jóźwiaka oraz zawodnika czyli Marcina Wrzoska