Hapa w najbliższym czasie nie zawalczy w oktagonie.
Organizacja UFC oficjalnie zawiesiła Travisa Browne (17-3-1, 8-3-1 w UFC, #5 w rankingu UFC), Hawajczyk nie wejdzie do oktagonu największej organizacji MMA na świecie dopóki nie dojdzie do wyjaśnienia zarzutów jakie w zeszłym miesiącu wystosował żona Hawajczyka.
Jenna Renee na facebooku opublikowała zdjęcia, na których widać posiniaczone ręce, nogi i twarz, kobieta napisała, że sprawcą tych obrażeń jest Travis.
Organizacja UFC opublikowała oświadczenie, w którym informuje, że nie ma zamiaru tolerować przemocy w wykonaniu zakontraktowanych zawodników. Poinformowano też, że Browne nie pojawi się na International Fight Week.
Dla sklasyfikowanego na piątym miejsce w rankingu wagi ciężkiej zawodnika ostatnie 1,5 roku na pewno nie było udane, z ostatnich trzech walk Hapa wygrał tylko jedną – tę z Brendanem Schaubem. Wcześniej Travis poległ w starciu z Fabricio Werdumem a w ostatniej walce został znokautowany przez Andreia Arlovskiego.
Czy normalni ludzie publikują takie coś na fb?
Zresztą trochę dziwnie te obrażenia wyglądają.
Wstawiła, żeby nagłośnić sprawe i zapewne udało jej się to. Ciekawe czy prawda…
Głupia polityka. Nie ma wyroku a już zawiesza go UFC. Babka może zniszczyć fightera tylko dla zemsty wstawiając siniaki po np upadku rowerowym w zamian za zdradę itp.
Bez żartów, pokazuje coś na twarzy jakby ją uderzył facet ważący ponad 100kg będący w czołówce UFC to połamał by jej kości twarzy.
Zgadzam sie z Wami .
bo to zła kobieta była;-)))))
za mocno scisnal wieszak