Wczoraj wieczorem na gali Invicta FC 11 mogliśmy oglądać powrót po długiej przerwie Cristiane „Cyborg” Justino, która w walce wieczoru spotkała się z Charmaine Tweet.
Powrót Justino okazał się bardzo udany ponieważ szybko rozprawiła się z rywalką pokazując tym samym, że nikt nie może jej lekceważyć. Walka trwała zaledwie 46 sekund pierwszej rundy i po 10 sekundach walki, było tylko kwestią czasu kiedy pojedynek się zakończy. Charmaine Tweet opuściła klatkę mając nie tylko porażkę na koncie, ale także złamany nos.
Zwycięstwo Cris stawia ją na idealnej drodze do pojedynku z Rondą Rousey – jeśli oczywiście mistrzyni UFC wygra dzisiejszą walkę z Cat Zingano. Pytanie tylko, czy „Cyborg” będzie w stanie zejść do kategorii koguciej?
Mistrzyni Invicta FC powiedziała w wywiadzie po walce, że „zrobi wszystko, co będzie mogła”, aby ostatecznie rozstrzygnąć kwestię walki „Cyborg vs Rousey.
Poniżej przedstawiamy wyniki walk Invicta FC 11:
Walka wieczoru
Cristiane Justino pokonała Charmaine Tweet przez TKO (uderzenia), runda 1, 0:46
Alexa Grasso pokonała Mizuki Inoue przez decyzję (30-26, 29-28, 29-28)
DeAnna Bennett pokonała Normę Ruedę Center przez decyzję (30-27, 29-28, 29-28)
Irene Aldana pokonała Colleen Schneider przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1, 1:05
Walki wstępne
Jamie Moyle pokonała J.J. Aldrich przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1, 2:20
Amy Montenegro pokonała Briannę Van Buren przez decyzję (30-27, 29-28, 29-28)
Christine Stanley pokonała Laurę Salazar przez TKO (uderzenia), runda 1, 2:59
Aspen Ladd pokonała Anę Carolinę Vidall przez TKO (uderzenia), runda 1, 4:21
jeśli dojdzie do walki z kluską to zostanie zjedzona maks w 2 rundzie 😉
Ładna postawa Cyborg ale Kluseczka jest wyższą liga nawet dla Niej 😀
Wcale nie jest wyzsza liga . Moze byc wyzsza dla Tate ale dla Justino kluska jest do ogarniecia. Tyle zawilosci i historii miedzy nimi bylo ,ze wystarczyloby na powiesc do ktorej trzeba jeszcze dopisac zakonczenie . War Justino !
Kiedys jej nie lubile, po tym jak zbila Carano. Teraz jej kibicuje i mam nadzieje, ze obije twarz Rondzie. Z Ronda na pewno bedzie miala ciezko ze wzgledu na jej judo, a przede wszystkim rzuty i poddania. Mam jednak nadzieje, ze Kryska bedzie na tyle silna, ze nie da sie obalic i znokautuje Pyze 🙂
sava9e.. krysia tez wywodzi sie z judo i napewno latwo nieda sie obalic a jak juz jebnie to honda bedzie miala pelne gacie
No miejmy nadzieje 🙂
Z nimi tak naprawdę jest ciężki orzech, bo ani Ronda ani Cris nie mają w swoich kategoriach rywalek, które stanowiłyby chociaż wyzwanie, nie mówiąc już o poważnym zagrożeniu.