Rosyjski Tygrys o powodach przerwy w walkach.
Rustam Khabilov (17-2, 3-1 w UFC, #14 w rankingu UFC) nie walczył od czasu czerwcowej porażki w walce z Bensonem Hendersonem (22-5, 10-3 w UFC, #5 w rankingu UFC). Nie mógł także trenować w USA z powodu problemów z wizą, teraz już nie ma tego problemu.
Moje problemy z uzyskaniem wizy się skończyły. Po tej walce wrócę do Albuquerque i wznowię treningi. Będę ponownie trenował z moimi trenerami: Brandonem Gibsonem, Gregiem Jacksonem i Mikem Winkeljohnem. Do tej walki trenowałem w Rosji z moim wcześniejszym trenerem.
Nie mogę się doczekać powrotu do oktagonu. Nie walczyłem od dłuższego czasu i naprawdę jestem gotowy na powrót. To wspaniale znów walczyć i czuję się bardzo dobrze.
Już dzisiaj Rustam w Brazylii zawalczy z Adriano Martinsem (26-7, 2-1 w UFC). Walka ta ma być krokiem w kierunku mistrzostwa wagi lekkiej.
Nie mam zamiaru przestać. Idę prosto po pas. Teraz muszę się skoncentrować na mojej kolejnej walce. Tak, przegrałem ostatnią walkę z Hendersonem. Wygrywałem rundy ale przegrałem w parterze, ponieważ byłem zmęczony. Wróciłem i trenowałem ciężej aby stać się lepszy. Idę po pas.