Highlight zawiera fragmenty 4 walk: Rodrigo Damm vs. Dunham, Marcus Brimage vs. Cody Garbrandt, Donald Cerrone vs. Myles Jury oraz Jon Jones vs. Daniel Cormier.
29 thoughts on “UFC 182: Jones vs. Cormier w zwolnionym tempie”
Piekny slam w wykonaniu Cormiera 🙂
Dało się ciepnąć gibonem ? Dało, szkoda, że nie wykorzystał okazji.
Spokojnie Cain mu pare bul zapoda a potem wyrzuci kosci za siatke
IronMike Cormier też miał to zrobić i nic
Wszyscy wiemy ze Cain jest lepszy od Cormiera. Cormier wygrywal z dobrymi zawodnikami w HW, ale Cain tych dobrych zawodnikow demoluje.
Tyle, że Cain jest młodszy szybszy, silniejszy, bardziej dynamiczny, agresywny i lepszy kondycyjnie niż Cormier. Ale spokojnie Jones nigdy nie zgodzi się z nim walczyć chyba, że kariera zacznie mu się komplikować. Póki co Jones zostanie tam gdzie jest bezpiecznie i gdzie nie ma zbyt wielu zagrożeń bo tylko Gustaffson i Cormier. Mało tego, uważam, że Cormier nadal może pokonać Jonesa, po prostu źle się do niego zabrał, źle skracał dystans co skończył się mocnymi kolanami które ustaliły resztę walki. Jones jest dobry w defensywie i przy kontrze dlatego lepiej na niego czekać a jeśli koniecznie chcesz go pierwszy atakować to od razu do klinczu i na ziemię. Z tym zasięgiem nic innego nie pozostaje jeśli nie masz nokautującego uderzenia.
Po obejrzeniu walki Jones vs Cormier stwierdzam, że ich druga walka nie ma większego sensu.
Cormier zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ma ogromne serce do walki i niesamowite zapasy, ale Jones jest zwyczajnie poza jego zasięgiem.
W ewentualnej drugiej walce Jones nie musiałby nikomu niczego udowadniać i przestałby się nadmiernie siłować w klinczu a zacząłby więcej uderzać. Nie wszyscy najwyraźniej zauważyli, że Jones tego dnia nie był w swojej najwyższej formie, walczył inaczej i gorzej niż potrafi, a i tak wygrał niezagrożony.
Ciekawe co będzie dalej, w tej wadze pomału kończą się rywale dla Jonesa. Prawie każdy został już gruntownie obity.
Nie lubię Jonesa, ale to jednak mistrz MMA i to zupełnie unikalny. Najgorsze dla jego rywali jest to jak w walce z nim po jakichś dwóch minutach tracą jakiekolwiek nadzieje na wygraną. Mina Daniela Cormiera po walce mówiła wszystko.
no jak JJ walczyl gorzej, to co mozemy powiedziec o DC? walczyl jak nigdy wczesniej katastrofalnie. Moze to zasluga JJ? a moze nie? Byc moze te kolana ustawily wszystko i byly swietna obrona przed obaleniami, w slow motion to widac doskonale jak Cormier siega, zeby sklinczowac i byc moze obalac, ale zostaje ostudzony mega silnym kolanem na korpus.
Nie wiem gdzie wy widzicie gorsze walczenie w wykonaniu tych 2 panów. Imo walczyli dobrze. Może po prostu troche gameplan by zmienili w rewanzu.
Walczy się tak jak przeciwnik pozwala.
W tej walce JJ moim zdaniem wyglądał bardzo dobrze, podobnie jak w walce z GloveremT, Cormier natomiast wyglądał zwyczajnie słabo, przede wszystkim kondycja zawiodła (może już jest po prostu za stary), ale gdyby JJ był w tak słabej dyspozycji jak w walce Gusem to mogło by być różnie.
Trzeba brać też pod uwagę jakiś udział w tym wszystkim kokainy, jaki tego się zapenie nigdy nie dowiemy, chyba że coś niespodziewanie wypłynie…
Skoro walczy sie tak jak przeciwnik pozwala to Gus jest na poziomie Jones’a , kokosz zakreciles sie troche.
Tofik@
Wiem ,ze kochasz koscieja ale Cain choc podobny jesli o styl walki chodzi do Cormiera to znacznie lepszy. On nie bedzie musial liczyc tylko na zapasy , gosc obijal JDS swietnego boksera. On bije silniej niz Cormier , Jones jeszcze mocno w leb nie dostal ale jak ktos w koncu mocno mu jebnie np rumble jakis zablakanym lujem czy Cain to nie bedzie juz tak blyszczal
wszystko w swoim czasie IronMike na rumbela przyjdzie czas o ile wgl wygra z gusem w co wątpie bo jesli przegra to wgl nie dostanie szansy 😀
@IronMike- święte słowa. Rumble ma takiego luja co jak trafi to może naruszyć każdego. Nogeira zarwał jednego i już była kwestia czasu zanim walka się skończy. Davis też to odczuł tylko słabiej. ALe czysty strzał i JJ by leżał.
@IronMike
To była ironia ^^
dlatego sobie Kosciej zapoda koke przed walka i bedzie mogl przyjac od kazdego 😉
Tyle już Highkicków sprzedał rywalom JJ. Nawet czystych a nikogo nawet nie knockdown-ował, zauważyliśćie???
@Do reszty
JJ dostał parę mocnyvh strzałów od Glovera ostatnio, a ten jak wiadomo moc w łapie ma, z resztą jak sam Glover stwierdził, że JJ przyjął jego najlepszy cios na szczękę i jakos specjalnie tego nie odczuł 🙂
@kokosz:
mozliwe, ze byl na koce 😛
@rampage:
no jest waciany, na niego najlepszy ktos z podobnymi warunkami, kto lubi isc na wymiane – tego w HW pod dostatkiem, dlatego za bardzo tam nie bedzie chcial isc ;>
@mustela
Dokładnie, w HW JJ traci swoje największe atuty, musiałby chyba ostro przybrać na masie jak swego czasu aSTEROID RoTTerdeem ^^
tylko nikt z nas hejterow nie bierze pod uwage, ze on faktycznie moze przybrac na masie tak samo jak AO 😛 Aczkolwiek pewnie dalej bedzie mial wate w lapie, chodz w kickach juz niekoniecznie 😉 Ale jak sie bedzie slamazarzyl to byc moze bedzie musial zostac w LHW do konca zycia bo UFC powoli robi sie elitarnym sportem do ktorego ciagnie coraz wiecej ludzi, z roznych srodowisk i dyscyplin. Wzbudza zainteresowanie bylych zlotych medalistow olimpijskich i nie tylko. Mysle, ze to juz kwestia czasu, ze warunki fizyczne zdominuja HW tak samo jak zdominowaly w boksie. Goscie typy Ali, Foreman, Frazier, Tyson, Holyfield, Haye, czy z MMA tacy jak Fedor czy nawet Cain mieli/maja swoj okres. Ale w koncu nadchodzi nieuniknione, czyli tacy Kliczkowie, Fury’owie, Wildery, Joshue’y itp. wielcy faceci dla ktorych nagle nie maja szans te widowiskowe ale jedyne 180paro centymetowe wymiatacze. Boje sie, ze taki okres do MMA nadejdzie i sie pojawia jacys goscie o gabarytach koszykarzy, ktorzy beda wygrywac walki jak Schilt w K1. Jedyne pociesze, ze Gibon wtedy nie porzadzi 😉
Z Semmym się nie zgadzam, fakt, że gabaryty miał sporawe i bardzo mu pomagały, ale było wielu wielkich jak on, a jednak byli oni mali (idąc myślą „można być niskim, ale nie koniecznie małym”:).
Uważam i tu mogę być kontrowersyjny, że Cassus Clay był własnie takim Schiltem swoich czasów, sorry ale 190cm+ w tamtych czasach to był ogrom, połączony ze świetną techniką dał efekty, podobnie jak u Schilta 🙂
Pewnie będzie takich przybywać bo i takich ludzi najzwyczajniej jest coraz więcej, ale samymi warunkami jeszcze nikt daleko nie zaszedł… zdarzały się pojedyńcze wybryki typu np. walka Hosta z Sappem xD
Nie no wiadomo, ze warunki to nie gwarant sukcesu. Chodzi o to, ze jak sie pojawi ze 100 takich, to ten jeden moze byc wybitny i wtedy przyrzadzi. Bo wyobraznia zawsze rodzi pytanie 'a co by bylo gdyby taki CV mial 210 cm, wazyl 130 kg a wszystkie jego atuty by zostaly?’ odpowiedz reotoryczna, wiadomo ze o cos takiego ciezko ale JAKBY sie ktos taki przytrafil to masakra.
I nie ma co obalac mojej teorii tym, ze jakis tam Chong Man Choi byl wielki, a Fedor go pokonal, no bo wiadomo, ze to taki skrajny przypadek warunkow polaczonych z kalectwem i nie o to mi chodzilo 😉
Wystawiając Caina „małego” z Cainem „wielkim” stawiałbym na Caina „małego” bo dużemu serce by stanęło w 2r 😛
Taki zawodnik już się pojawił… Brock Lesnar, gdyby nie zajmował sie WWE, tylko był prowadzony pod MMA od początku to nie wielu dało by mu radę.
ps narazie doping genetyczny jeszcze raczkuje… 😉
no wlasnie ale caly moj wywod jest na temat CV z taka kondycja jaka ma tylko 215 cm wzrostu i 130 kg wagi ;>
mustela ty za duzo gwiezdnych wojen sie na ogladałes co komu daja warunki w ciezkiej nie wiele Cain jest jaki jest a obija goryli daj mu klocków jak gadasz to ich pozabija a zawodnika z 215 cm i taki jak cain to nie bedzie bo poprostu z takimi warunkami nie mozna tak walczyc tyle to temat rzeka w ufc do czegos takiego nie dojdzie a JJ jak na pol ciezka ma normalne warunki zazdrosc ludzka nie zna granic
CV nie ma pasa a ma tylko kontuzje!!! Tylko gdybać cała banda potrawi a każdy ich super wojownik i DC dostali… JJ ma pas i tyle… A wy juz kraczecie 3 lata i dalej stoicie w miejscu bo JJ ma pas i bedzie go mial nadal!!! A CV pojedzie jak DC wiec skonczcie sue juz osmieszac z tym Waszym Rumble i gdybaniami o Werdumie… JJ pokonał gościa, ktory wygral SF!!! a Werdum nie wygrał:) Pozdro Hejterzy:) Pas ma mistrz JJ i bedzie mial aż mu sie nie znudzi:) CAIN, TOFIK pozdro:)
Widze manipulacje faktami , kiedys juniorek sie spinal ,ze DC wcale duzych rzeczy w sf nie zrobil 🙂 Teraz na dodatek wciaga w to Werduma ,ktory nie wygral. Nie wygral ale to on jest posiadaczem tymczasowego w ciezkiej i jest milion razy lepszy niz wtedy. To Cain pojedzie koscieja jak kosciej pojechal DC a nawet lepiej bo go skonczy przez TKO jakies.
Rewanz z Gusem , walka z rumble tu bedzie faworytem chodz niekoniecznie musi wygrac. Gus mu moze nastukac jak upora sie ladnie z rumble. Cain z kolei go zabije a i Werdum ma szanse bo wielki a Jones z takimi sie gubi kiedy nie ma przewagi.
Cain
Jonesa warunki w lhw sa najlepsze jakie kiedykolwiek, ktokolwiek mial . Piszac ”normalne” chyba na sile go usprawiedliwiasz
Mike nie hejtuj tego JJ… Ani AG ani Rumble ani CV nie dają JJ rady… SF to SF i uznaje tylko UFC… Dałem tylko przykład, że Werdum nic nie ugra a Wy swoje hejty do JJ wylewacie pisząc ze hipotetycznie to kazdy moze z nim wygrac… A poki co kazdy z Was nie ma racji co do JJ…. Zamiast uznac talent i klase mistrza tylko hejtujecie gościa…. z DC tez byles taki madry Mike… racje miałem ja wiec nie pisz jak sie nie znasz… Albo pisz obiektywnie….
Coz , mistrzowie sie zmieniaja taki jest sport . Napisze z przyjemnoscia ,ze sie nie znasz jak gus go wypunktuje ( z reszta wg wielu wygral ostatnio z koscistym) albo rumble wysle do morfeusza
Piekny slam w wykonaniu Cormiera 🙂
Dało się ciepnąć gibonem ? Dało, szkoda, że nie wykorzystał okazji.
Spokojnie Cain mu pare bul zapoda a potem wyrzuci kosci za siatke
IronMike Cormier też miał to zrobić i nic
Wszyscy wiemy ze Cain jest lepszy od Cormiera. Cormier wygrywal z dobrymi zawodnikami w HW, ale Cain tych dobrych zawodnikow demoluje.
Tyle, że Cain jest młodszy szybszy, silniejszy, bardziej dynamiczny, agresywny i lepszy kondycyjnie niż Cormier. Ale spokojnie Jones nigdy nie zgodzi się z nim walczyć chyba, że kariera zacznie mu się komplikować. Póki co Jones zostanie tam gdzie jest bezpiecznie i gdzie nie ma zbyt wielu zagrożeń bo tylko Gustaffson i Cormier. Mało tego, uważam, że Cormier nadal może pokonać Jonesa, po prostu źle się do niego zabrał, źle skracał dystans co skończył się mocnymi kolanami które ustaliły resztę walki. Jones jest dobry w defensywie i przy kontrze dlatego lepiej na niego czekać a jeśli koniecznie chcesz go pierwszy atakować to od razu do klinczu i na ziemię. Z tym zasięgiem nic innego nie pozostaje jeśli nie masz nokautującego uderzenia.
Po obejrzeniu walki Jones vs Cormier stwierdzam, że ich druga walka nie ma większego sensu.
Cormier zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ma ogromne serce do walki i niesamowite zapasy, ale Jones jest zwyczajnie poza jego zasięgiem.
W ewentualnej drugiej walce Jones nie musiałby nikomu niczego udowadniać i przestałby się nadmiernie siłować w klinczu a zacząłby więcej uderzać. Nie wszyscy najwyraźniej zauważyli, że Jones tego dnia nie był w swojej najwyższej formie, walczył inaczej i gorzej niż potrafi, a i tak wygrał niezagrożony.
Ciekawe co będzie dalej, w tej wadze pomału kończą się rywale dla Jonesa. Prawie każdy został już gruntownie obity.
Nie lubię Jonesa, ale to jednak mistrz MMA i to zupełnie unikalny. Najgorsze dla jego rywali jest to jak w walce z nim po jakichś dwóch minutach tracą jakiekolwiek nadzieje na wygraną. Mina Daniela Cormiera po walce mówiła wszystko.
no jak JJ walczyl gorzej, to co mozemy powiedziec o DC? walczyl jak nigdy wczesniej katastrofalnie. Moze to zasluga JJ? a moze nie? Byc moze te kolana ustawily wszystko i byly swietna obrona przed obaleniami, w slow motion to widac doskonale jak Cormier siega, zeby sklinczowac i byc moze obalac, ale zostaje ostudzony mega silnym kolanem na korpus.
Nie wiem gdzie wy widzicie gorsze walczenie w wykonaniu tych 2 panów. Imo walczyli dobrze. Może po prostu troche gameplan by zmienili w rewanzu.
Walczy się tak jak przeciwnik pozwala.
W tej walce JJ moim zdaniem wyglądał bardzo dobrze, podobnie jak w walce z GloveremT, Cormier natomiast wyglądał zwyczajnie słabo, przede wszystkim kondycja zawiodła (może już jest po prostu za stary), ale gdyby JJ był w tak słabej dyspozycji jak w walce Gusem to mogło by być różnie.
Trzeba brać też pod uwagę jakiś udział w tym wszystkim kokainy, jaki tego się zapenie nigdy nie dowiemy, chyba że coś niespodziewanie wypłynie…
Skoro walczy sie tak jak przeciwnik pozwala to Gus jest na poziomie Jones’a , kokosz zakreciles sie troche.
Tofik@
Wiem ,ze kochasz koscieja ale Cain choc podobny jesli o styl walki chodzi do Cormiera to znacznie lepszy. On nie bedzie musial liczyc tylko na zapasy , gosc obijal JDS swietnego boksera. On bije silniej niz Cormier , Jones jeszcze mocno w leb nie dostal ale jak ktos w koncu mocno mu jebnie np rumble jakis zablakanym lujem czy Cain to nie bedzie juz tak blyszczal
wszystko w swoim czasie IronMike na rumbela przyjdzie czas o ile wgl wygra z gusem w co wątpie bo jesli przegra to wgl nie dostanie szansy 😀
@IronMike- święte słowa. Rumble ma takiego luja co jak trafi to może naruszyć każdego. Nogeira zarwał jednego i już była kwestia czasu zanim walka się skończy. Davis też to odczuł tylko słabiej. ALe czysty strzał i JJ by leżał.
@IronMike
To była ironia ^^
dlatego sobie Kosciej zapoda koke przed walka i bedzie mogl przyjac od kazdego 😉
Tyle już Highkicków sprzedał rywalom JJ. Nawet czystych a nikogo nawet nie knockdown-ował, zauważyliśćie???
@Do reszty
JJ dostał parę mocnyvh strzałów od Glovera ostatnio, a ten jak wiadomo moc w łapie ma, z resztą jak sam Glover stwierdził, że JJ przyjął jego najlepszy cios na szczękę i jakos specjalnie tego nie odczuł 🙂
@kokosz:
mozliwe, ze byl na koce 😛
@rampage:
no jest waciany, na niego najlepszy ktos z podobnymi warunkami, kto lubi isc na wymiane – tego w HW pod dostatkiem, dlatego za bardzo tam nie bedzie chcial isc ;>
@mustela
Dokładnie, w HW JJ traci swoje największe atuty, musiałby chyba ostro przybrać na masie jak swego czasu aSTEROID RoTTerdeem ^^
tylko nikt z nas hejterow nie bierze pod uwage, ze on faktycznie moze przybrac na masie tak samo jak AO 😛 Aczkolwiek pewnie dalej bedzie mial wate w lapie, chodz w kickach juz niekoniecznie 😉 Ale jak sie bedzie slamazarzyl to byc moze bedzie musial zostac w LHW do konca zycia bo UFC powoli robi sie elitarnym sportem do ktorego ciagnie coraz wiecej ludzi, z roznych srodowisk i dyscyplin. Wzbudza zainteresowanie bylych zlotych medalistow olimpijskich i nie tylko. Mysle, ze to juz kwestia czasu, ze warunki fizyczne zdominuja HW tak samo jak zdominowaly w boksie. Goscie typy Ali, Foreman, Frazier, Tyson, Holyfield, Haye, czy z MMA tacy jak Fedor czy nawet Cain mieli/maja swoj okres. Ale w koncu nadchodzi nieuniknione, czyli tacy Kliczkowie, Fury’owie, Wildery, Joshue’y itp. wielcy faceci dla ktorych nagle nie maja szans te widowiskowe ale jedyne 180paro centymetowe wymiatacze. Boje sie, ze taki okres do MMA nadejdzie i sie pojawia jacys goscie o gabarytach koszykarzy, ktorzy beda wygrywac walki jak Schilt w K1. Jedyne pociesze, ze Gibon wtedy nie porzadzi 😉
Z Semmym się nie zgadzam, fakt, że gabaryty miał sporawe i bardzo mu pomagały, ale było wielu wielkich jak on, a jednak byli oni mali (idąc myślą „można być niskim, ale nie koniecznie małym”:).
Uważam i tu mogę być kontrowersyjny, że Cassus Clay był własnie takim Schiltem swoich czasów, sorry ale 190cm+ w tamtych czasach to był ogrom, połączony ze świetną techniką dał efekty, podobnie jak u Schilta 🙂
Pewnie będzie takich przybywać bo i takich ludzi najzwyczajniej jest coraz więcej, ale samymi warunkami jeszcze nikt daleko nie zaszedł… zdarzały się pojedyńcze wybryki typu np. walka Hosta z Sappem xD
Nie no wiadomo, ze warunki to nie gwarant sukcesu. Chodzi o to, ze jak sie pojawi ze 100 takich, to ten jeden moze byc wybitny i wtedy przyrzadzi. Bo wyobraznia zawsze rodzi pytanie 'a co by bylo gdyby taki CV mial 210 cm, wazyl 130 kg a wszystkie jego atuty by zostaly?’ odpowiedz reotoryczna, wiadomo ze o cos takiego ciezko ale JAKBY sie ktos taki przytrafil to masakra.
I nie ma co obalac mojej teorii tym, ze jakis tam Chong Man Choi byl wielki, a Fedor go pokonal, no bo wiadomo, ze to taki skrajny przypadek warunkow polaczonych z kalectwem i nie o to mi chodzilo 😉
Wystawiając Caina „małego” z Cainem „wielkim” stawiałbym na Caina „małego” bo dużemu serce by stanęło w 2r 😛
Taki zawodnik już się pojawił… Brock Lesnar, gdyby nie zajmował sie WWE, tylko był prowadzony pod MMA od początku to nie wielu dało by mu radę.
ps narazie doping genetyczny jeszcze raczkuje… 😉
no wlasnie ale caly moj wywod jest na temat CV z taka kondycja jaka ma tylko 215 cm wzrostu i 130 kg wagi ;>
mustela ty za duzo gwiezdnych wojen sie na ogladałes co komu daja warunki w ciezkiej nie wiele Cain jest jaki jest a obija goryli daj mu klocków jak gadasz to ich pozabija a zawodnika z 215 cm i taki jak cain to nie bedzie bo poprostu z takimi warunkami nie mozna tak walczyc tyle to temat rzeka w ufc do czegos takiego nie dojdzie a JJ jak na pol ciezka ma normalne warunki zazdrosc ludzka nie zna granic
CV nie ma pasa a ma tylko kontuzje!!! Tylko gdybać cała banda potrawi a każdy ich super wojownik i DC dostali… JJ ma pas i tyle… A wy juz kraczecie 3 lata i dalej stoicie w miejscu bo JJ ma pas i bedzie go mial nadal!!! A CV pojedzie jak DC wiec skonczcie sue juz osmieszac z tym Waszym Rumble i gdybaniami o Werdumie… JJ pokonał gościa, ktory wygral SF!!! a Werdum nie wygrał:) Pozdro Hejterzy:) Pas ma mistrz JJ i bedzie mial aż mu sie nie znudzi:) CAIN, TOFIK pozdro:)
Widze manipulacje faktami , kiedys juniorek sie spinal ,ze DC wcale duzych rzeczy w sf nie zrobil 🙂 Teraz na dodatek wciaga w to Werduma ,ktory nie wygral. Nie wygral ale to on jest posiadaczem tymczasowego w ciezkiej i jest milion razy lepszy niz wtedy. To Cain pojedzie koscieja jak kosciej pojechal DC a nawet lepiej bo go skonczy przez TKO jakies.
Rewanz z Gusem , walka z rumble tu bedzie faworytem chodz niekoniecznie musi wygrac. Gus mu moze nastukac jak upora sie ladnie z rumble. Cain z kolei go zabije a i Werdum ma szanse bo wielki a Jones z takimi sie gubi kiedy nie ma przewagi.
Cain
Jonesa warunki w lhw sa najlepsze jakie kiedykolwiek, ktokolwiek mial . Piszac ”normalne” chyba na sile go usprawiedliwiasz
Mike nie hejtuj tego JJ… Ani AG ani Rumble ani CV nie dają JJ rady… SF to SF i uznaje tylko UFC… Dałem tylko przykład, że Werdum nic nie ugra a Wy swoje hejty do JJ wylewacie pisząc ze hipotetycznie to kazdy moze z nim wygrac… A poki co kazdy z Was nie ma racji co do JJ…. Zamiast uznac talent i klase mistrza tylko hejtujecie gościa…. z DC tez byles taki madry Mike… racje miałem ja wiec nie pisz jak sie nie znasz… Albo pisz obiektywnie….
Coz , mistrzowie sie zmieniaja taki jest sport . Napisze z przyjemnoscia ,ze sie nie znasz jak gus go wypunktuje ( z reszta wg wielu wygral ostatnio z koscistym) albo rumble wysle do morfeusza