Wanderlei Silva kończy karierę

UFC-on-Fuel-Wanderlei-Silva-Brian-Stann
UFC-on-Fuel-Wanderlei-Silva-Brian-Stann

The Axe Murderer dziś przechodzi na sportową emeryturę.

Jak donosi sam zainteresowany na youtube, kończy on sportową karierę.

W ponad 10 minutowym video, Wand bardzo emocjonalnie mówi o zaistniałej sytuacji.

To smutny dzień dla niego i dla całego świata MMA. Wanderlei twierdzi, że UFC pozbawiło go żądzy walki, brak szacunku i słabe traktowanie zawodników. Twierdzi, że nie ma już miejsca takiego jak Pride, gdzie widowiskowość, serce, charakter i wola walki była nagradzana, a skoro nie ma takiego miejsca to i nie ma miejsca dla niego.

Jest to również smutny dzień i dla mnie osobiście z wielu powodów, już nigdy w nocy czy wczesnym rankiem nie krzyknę budząc cały dom po K.O z rąk Silvy, już nie usłyszymy wejścia przy Darude – Sandstorm i to właśnie od tego gościa zaczeła się moja przygoda z MMA, treningi potem starty jak i samo „pisanie” dla portali o tej tematyce. Kolejny kawałek historii MMA się kończy, tak jak zamknięcie Pride, odejście Fedora, a teraz Wand.  Pozostaje żyć w nadziei, że może wróci na jakiś extra fight. Jedno jest pewne, każdy zapamięta pojedynki Wanda z Pride i UFC, a takie klasyki jak walki z Rampagem, Sakurabą, Liddellem, Stannem, Filipovicem, Aroną czy Hendersonem to obowiązkowa pozycja dla nowych fanów MMA.

6 thoughts on “Wanderlei Silva kończy karierę

  1. Szkoda, że odchodzi w takich okolicznościach, ale to nie chwila, żeby mówić o złych rzeczach. Wielka legenda z wielkim sercem, będzie tego gościa brakować.

  2. Morla dobrze gadasz. Jakaś porządna walka na pożegnanie chociaż by się przydała. Z Sonnenem nie wypaliło i już Wanda nie zobaczymy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *