Czy Anderson Silva i Nick Diaz mogą zawalczyć o szansę na pojedynek o pas? Dana White nie potwierdza tego ale uważa, że jest to możliwe.
Bez wątpienia starcie między Andersonem Silvą (33-6 MMA, 16-2 UFC) a Nickiem Diazem (26-9 MMA, 7-6 UFC) zaplanowane na UFC 183 jest czymś na co czekają miliony fanów MMA. Starcie dwóch twardych charakterów i byłych mistrzów, z jednej strony były mistrz UFC a z drugiej były mistrz Strikeforce. Dla Silvy będzie to powrót do Oktagonu po paskudnej kontuzji nogi jakiej nabawił się w rewanżowej walce z Chrisem Weidmanem. Anderson Silva jest jedną z ikon UFC i zawodnikiem, który zdobył największą ilość nokautów, zwycięstw oraz najwięcej razy toczył walki w obronie pasa.
Nick Diaz, to były mistrz Strikeforce, który ma za sobą także dwie walki o tytuł mistrza UFC. Nick jest bardzo oryginalnym zawodnikiem zarówno w klatce jak i poza nią, co sprawia, że niektórzy go kochają a inni nienawidzą. Nie zmienia to jednak faktu, że jest typem zawodnika dzięki któremu każda gala notuje wzrost finansowy. Ponad 80% zwycięstw zanotował przed czasem a to już coś znaczy.
Co o tym pojedynku oraz szansie na title shota sądzi Dana White?
– Jestem bardzo podekscytowany tą walką. Nie mogę się doczekać powrotu Andersona. On jest jednym z moich ulubionych zawodników. Co do Nicka Diaza, on zawsze daj emocjonujące walki, a ten pojedynek był jego marzeniem. To także walka, której wyczekiwali fani MMA, więc zorganizowaliśmy ją – powiedział Dana White
Co jednak będzie stawką tego pojedynku? Silva walczył już dwukrotnie z Chrisem Weidmanem przegrywając w pierwszym starciu tracąc pas i w rewanżu odnosząc kontuzję. Nie często zdarza się, że zawodnik dostaje trzecią szansę z tym samym rywalem zwłaszcza jeżeli chodzi o tytuł mistrza. Mówimy tutaj jednak o Andersonie Silva, który może być bardziej uprzywilejowany.
Nick Diaz ma również wiele do zyskania w tym starciu. Diaz był już bardzo blisko by wywalczyć sobie tytuł wagi półśredniej UFC i to nawet dwukrotnie. Przegrał jednak oba pojedynki, jeden o tymczasowy tytuł z Carlosem Conditem przy okazji wpadając na teście na obecność marihuany i drugi z Georgesem St-Pierre. Teraz przy okazji ogłoszenia walki s Silvą, Diaz porzuca ogłoszoną wcześniej emeryturę i zacznie wszystko od początku w kategorii średniej.
Dana White nie chciał ostatecznie stwierdzić, czy zwycięzca tej walki dostanie szansę na walkę o tytuł ponieważ jeszcze wiele może się zmienić do stycznia. Powiedział, że walka o pas jest możliwa lecz decyzja zostanie podjęta dopiero po walce.
Dla fanów spoko, choć myślę, że większość bardziej wyczekiwałaby innych walk.
Świetne zestawienie. Mam nadzieję, że Diaz odprawi już Silve na zasłużoną emeryturę.
Nie odprawi , nie Diaz . Belfort , Souza ,Machida , Rockhold tak ale nie Diaz
ramp mam taką samą nadzieję 😉
Nie ta kategoria… Roznica warunkow fizycznych zbyt duza… Ale i tak milo bedzie popatrzec co Panowie reprezentuja w stojce.
tak jak twierdzi IronMike nie diaz oj nie on napewno nie odprawi Spidera na emeryture tyle 😀 Walka zapowiada sie ciekawie