Całkiem możliwe, że ten pojedynek, który do niedawna był tylko w sferze marzeń dojdzie do skutku i zainteresował się nim także Dana White.
W programie UFC Tonight podano informację, że były mistrz wagi średniej UFC Anderson Silva (33-6 MMA, 16-2 UFC) oraz były mistrza wagi półśredniej Strikeforce Nick Diaz (26-9 MMA, 7-6 UFC) wyrazili chęć walki ze sobą. Dana White jeszcze wcześniej mówił, że można zorganizować tę walkę jeśli obaj zawodnicy zgodzą się na nią.
„Wiem, że oni tego chcą. Sądzę, że jest to bardzo interesująca walka, więc zobaczymy co będzie.”
Zanim jednak dojdzie do tego starcia, które zapewne byłoby jednym z największych w historii UFC, organizacja oraz sami zawodnicy muszą uporać się z kilkoma ważnymi sprawami.
Jak wiadomo, Anderson Silva nie walczył od grudnia zeszłego roku po walce z Chrisem Weidmanem podczas której doznał bardzo poważnej kontuzji. Wcześniejsze raporty dotyczące powrotu Silvy do oktagonu mówią o samym końcu 2014 roku chociaż bardziej prawdopodobnym jest to, że „Spider” zawalczy dopiero na początku przyszłego roku.
Jeśli chodzi o Nicka Diaza, to jego przerwa od walk jest znacznie dłuższa, ale na jego własne życzenie. Ostatnią walkę stoczył ponad rok temu przegrywając z Georgesem St-Pierre i od tamtego czasu twierdzi, że jest na emeryturze.
Według tego co mówi Dana White, Nick Diaz odrzucił już wiele ofert walk, lecz jeśli będzie gotowy na pojedynek z Andersonem Silvą, walka powinna się odbyć.
„Anderson nie wróci do grudnia. Jest jeszcze tyle czasu, że nie muszę z nim o tym rozmawiać. Jeśli Anderson chce walczyć z Nickiem, a Nick z Andersonem, to dlaczego miałbym powiedzieć nie?”
Kolejną ważną sprawą, którą trzeba załatwić by doszło do tej walki to oczywiście kwestia wagi obu zawodników. Silva większość swoich walk stoczył w kategorii średniej i trzy w półciężkiej. Nick Diaz natomiast walczył w kategorii półśredniej i lekkiej.
Zdaniem White’a, Diaz mógłby przejść do wyższej kategorii. To sprawiłoby, że ludzie chcieliby bardzo zobaczyć tę walkę. Jeśli tak się stanie, White da szansę Silvie i Diazowi na stoczenie tego pojedynku.
„Uważam, że Anderson miałby problemy z zejściem do niższej wagi. Kilka lat temu mówił, że mógłby to zrobić, ale nie wiem jak jest teraz. On jest coraz starszy. Walka mogłaby się odbyć na koniec tego roku lub na początku przysięgo. Jeszcze nie wiem.”
mogla by byc ciekawa walka 🙂
Niewątpliwie arcyciekawy pojedynek „pajaca” który pajacując opuszcza ręce i „prowokatora” który rozkłada ręce prowokując przeciwnika lol. Tak czy siak stawiam na Andersona bo Nick już tak dobrze sobie nie radził z zawodnikami o podobnych czy większych gabarytach. Choć do stracenia zapewne miałby więcej ex mistrz wagi średniej Anderson. Tak czy siak coś mi się wydaje, że do tej walki raczej nie dojdzie.
walka na przetarcie dla Silvy
Ridge niby tak ale ja mam jednak pewne obawy przed tym jak sobie poradzi Anderson w tej pierwszej walce. Diaz jakimś ułomkiem też nie jest i dużo będzie zależeć jak ta kontuzja i przerwa wpłynęła na Silvę.
Mam nadzieję, że jeśli w ogóle dojdzie do tego starcia, Diaz zajedzie silvę.
Yoshi masz rację np w Weidmanem w drugiej walce już nie był sobą . Presja jaka na nim ciążyła go wyeliminowała w tej walce totalnie . W dodatku ta kontuzja …
Licze na szybką wygraną Silvy z racji , że Diaz nie trzyma gardy i lubi sie odsłaniać.
Odnośnie Nicka Diaza koleś powinien walczyć z każdym z top 7 dywizji wtedy byśmy mieli jego prawdziwy obraz , bo moim zdaniem to przeceniony zawodnik , tak samo jak Sonnen czy Koscheck jakiś czas temu.
Walka ciekawa i z checia bym ja obejrzal. Wydaje sie malo realna, wiec czas pokaze.