Holender wraca do oktagonu po ponad rocznej przerwie.
Stefan Struve (25-6, 9-4 w UFC, #12 w rankingu UFC) ostatni raz w UFC zawalczył w marcu ubiegłego roku. Później problemy z sercem wykluczyły go ze startów na dłuższy czas. Teraz już wszystko jest dobrze i Holenderski Wieżowiec znowu może zaprezentować się w klatce.
O tym fakcie poinformował UFC poprzez swoją stronę internetową:
„Wyłączony ze startów od marca 2013r. Stefan Struve powróci w sobotę, 5 lipca pojedynkiem z Mattem Mitrione w wadze ciężkiej na UFC 175 która odbędzie się w Las Vegas.
Zwycięzca 4 z 5 ostatnich walk, Struve pauzował ze względu na środki ostrożności po tym jak wykryto u niego rzadką chorobę serca, ale po leczeniu jest on zdolny do kontynuowania kariery i tego lata zmierzy się z Mitrione który wygrał 2 z 3 ostatnich walk.”
Struve wystąpi na gali UFC 175 na której zmierzy się z Mattem Mitrione (7-3, 7-3 w UFC). Matt przegrał 3 z 5 ostatnich walk ulegając Cheickowi Kongo, Royowi Nelsonowi i Brendanowi Schaubowi przeplatając te przegrane zwycięstwami przez nokauty z Philem De Friesem oraz Shawnem Jordanem.
Super! 🙂 Bardzo sympatyczny zawodnik, bardzo się cieszę, że wraca do walk 🙂
ja rowniez Struve jest Dobry 😀
Dobrze, że jednak wszystko ok z tym jego serduchem. Lubię gościa, ale dość śmiesznie wygląda wystając za oktagon 🙂