Bethe Correia rozprawiła się na gali UFC 172 z jedną z czterech tzw. Horsewomen, Jessamyn Duke.
„Tweetowały i prowokowały mnie cały czas. Jedna z nich nazywana jest – w wolnym tłumaczeniu na portugalski – bronią, więc chcę tylko powiedzieć, że jestem kuloodporna. Jedną mam już z głowy, zostały trzy.”
4 Horsewomen to frakcja składająca się z tych pań: Ronda Rousey, Marina Shafir, Shayna Baszler oraz Jessamyn Duke. Niepokonana jak dotąd Bethe Correia (8-0) wygrała na ostatniej gali UFC 172 jedną z w/w, Jessamyn Duke, zwyciężając jednogłośną decyzją. O ile Baszler nie uważa, że „The Gun” dostała łomot, o tyle Correia widzi to inaczej i już szykuje się mentalnie do walk z pozostałymi członkiniami tej drużyny.