(fot. Marry Ann Owen)
„Chciałbym zawalczyć z Andersonem Silvą. Mógłbym się nawet zgodzić na catchweight w limicie 235lbs żeby przekonać jego menadżera i komisję do tej walki.” – powiedział Mir dla Fighters Only Magazine.
Skok dominującego w wadze średniej Andersona dwie kategorie w górę wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. O ile tylko Vitor Belfort nie wyleczy barku w przeciągu kilku najbliższych miesięcy, kolejnych walk Silvy będziemy zapewne upatrywać w cięższych dywizjach.
Znowu chce wrocic na szczyt.. Niestety mysle ze i przez Andersona by polegl.. Jego wyzszosc fizyczna byla by w tym przypadku bez wiekszego znaczenia. Musi sie poprawic technicznie, potrenowac obalenia jak i obrone przed nimi, szybkosc i zlapac takiej agresji.. W starciach z brockiem i shanem bylo widac wyraznie.. taki zaskakujacy spokoj, graniczacy z obojetnoscia… Musi sie ogarnac i poprawic a nie szukac co nowego sposobu na ominiecie drogi ktora niewatpliwie ma do przebycia. o!
Mimo wszystko ewentualna walka Franka z Silva byla by bardzo ciekawa:p Nie sadze zeby Anderson zachowywal sie w walce z Mirem tak samo jak z Demianem. Z drugiej strony Mir nie da sie tak latwo obic jak Forrest:p
Ta frank mir to niech idzie pchac cyrk bo ufc odpada niech sobie idzie do strikeforce bo on juz mi jakos do ufc nie pasuje zaslaby ;p
@mnilek
a mi sie wydaje, ze Mir da sie jednak obic latwiej niz Forrest %-)
on ma po prostu slaba stojke (w stosunku do Andersona wrecz tragiczna)
co wy gadacie Frank Mir to jeden z najlepszych zawodnikow wagi ciezkiej na swiecie. swietnie poddaje swoich rywali i dobrze boksuje.