Zbliżający się do 40-stki jeden z najwybitniejszych zawodników Muay Thai w Polsce, Mariusz Cieśliński postanowił pod koniec kariery spróbować sił w MMA. Legenda polskiego Muay Thai zadebiutuje w nowej dla siebie formule podczas pierwszej gali organizacji PRO MMA CHALLENGE.
Sylwetki Mariusza nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest to wzór sportowca, multimistrz świata Muay Thai, jeden z najwybitniejszych reprezentantów tego sportu w Polsce. Permanentny turysta w Tajlandii, gdzie często trenuje, oraz na Białorusi, bo tam również go pełna, zwłaszcza u Alfita Hakova, który trenuje Mariusza.
Oprócz słynnego Cieślińskiego na gali zobaczymy pierwszego Polaka, który miał zaszczyt bić się w UFC, Tomasza Drwala oraz jednego z najlepszych zawodników wagi ciężkiej w Polsce, Michała Kitę. Nie wykluczony jest również start Łukasza Chlewickiego i Damiana Milewskiego.
Bob Sapp pokonał Fedora w siłowaniu na ręke
http://www.youtube.com/watch?v=d5GggFWcE98&feature=sharenoembed&list=UU6BnDTJoDfLjSAB8CvNUSCQ
Niezwykle cenny news, który zmienia obraz całego świata
Mariusz Cieśliński to zawsze dobra wiadomość 🙂
Jestem bardzo ciekawy jak sobie poradzi w MMA. O stójkę jestem spokojny, ale jak mu idzie w parterze to zagadka.
To zależy od rozsądku organizatorów . Już dziś mamy naprawdę sporo solidnych ” kompletnych zawodników MMA . Jeśli dostanie takiego – polegnie , jeśli dostanie kogoś na swoim poziomie czyli zawodnika niekompletnego w formule MMA – będzie ciekawie .
Mariusz bardzo często pojawia się w dziale TREC na SFD – więc będzie pewnie można mu zadać już niedługo kilka pytań związanych z tym występem .
Oby nie poszedł w ślady Paula Słowińskiego – tamten przecież też jest wybitnym stójkowiczem, a w parterze Różal robił z nim co chciał.
W stójce też w sumie. wielkość rękawic ma wpływ na stójkę