(fot. julianfuryapparel.com)
„W 2020 UFC będzie największą organizacją sportową na świecie.” – powiedział w noworocznym wywiadzie dla gazety Las Vegas Sun Dana White.
„Ludzie mieli mnie za wariata, kiedy dziesięć lat temu wystartowaliśmy z tym wszystkim, ale w tej chwili to, nad czym pracowaliśmy, jest już na tak wysokim poziomie… Sport (MMA) został zalegalizowany w Massachusetts i Vancouver. W przyszłym roku tego samego oczekujemy po Ontario i Nowym Jorku. Chcemy globalizacji UFC; zaliczyliśmy już Niemcy, Anglię i Irlandię. Sprzedaliśmy 22 tysiące wejściówek na galę w Australii w przeciągu 15 minut… W tej chwili jesteśmy w telewizji 175 krajów. Jesteśmy ludźmi i to normalne, że chcemy walki. Ja i Lorenzo (Fertitta) udziądziemy przy stole i omówimy plan na następne dziesięć lat. A potem go wykonamy. Więc mamy jeszcze 10 lat na zrobienie z UFC największej organizacji na świecie? Cholera, świetnie!”
Cóż… powodzenia.
trzeba gburowi przyznać że osiągnął mega sukces a nam zwykłym śmiertelnikom dostarczył emocji i tematów do rozmów, rozkręcił też rynek na ciuchy mma i rozszerzył popularność tego sportu oraz powiązanych z nim innych sztuk walki jak bjj i MT czy sambo
wolne żarty 😉
rozumiem świąteczne jeszcze…
jemu możesz podziękować jedynie za monopol – co jak każdy chłopek roztropek winien wiedzieć jest złeeemmm ;D
Niby plan szalony, ale moze się udać. Tylko ze cadillac82 ma rację, ze jezeli bedzie monopol na ten sport to wiele gwiazdek zginie nie zauwazonych- a to nie jest dobre. Jasne, wazne jest zeby rozpropagowac MMA na jak najwieksza skale i pokazywac to ludziom, ale nie moze to byc zamkniete grono zawodników
Ale golnie szacun dla tego kolesia za to co do tej pory stworzył
Zuchwały plan, ale zobaczymy 🙂
Tak tak panie danuta ale zapomniales powiedziec ze zalegalizowanie bylo tylko i wylacznie mozliwe dzieki ukladom ferritow, denerwuje mnie to ze FERRIA i white przypisuja sobie ze mma jest tak slawne, tak naprawde bez pewnych 3 panow ktorzy tworzyli pierwsze UFC mma w usa nie bylo by tak popularne.
Powinno się przynajmniej konfrontować mistrzów MMA reprezentujących różne gale.
jeśli faktyzcnie będzie monopol na jedną największą federacje to tak będzie. Będą walki najlepszych z najlepszymi.
Przepraszam ale nie widzę w artykule wzmianki o tym, że UFC ma być JEDYNĄ organizacją MMA. Dana chce aby za dziesięć lat było NAJWIĘKSZĄ organizacją sportową na świecie.
Ale olimpiady to chyba nie przeskoczy 😉
A UEFA ?
Debilne gadanie. Centralizacja byłaby złotym środkiem na rozwój dyscypliny. Niestety tak jak w boksie będzie masa faderacji, a tym masa pasów mistrzowskich.
Powinniśmy raczej liczyć na to, że rozwój sportu wpłynie na kształt kontraktów zawodników. Tzn, że w przyszłości dany zawodnik będzie związany z promotorem a nie federacją i możliwe będą walki każdego z każdym. Chyba każdy chciałby zobaczyc fedora vs ludzie z UFC, czy też gegarda szalejącego w octagonie.