Fatum, pech, a może po prostu przypadek ? UFC 108 znowu daje o sobie znać. Tym razem z rozpiski wypada Sean Sherk, który miał walczyć za kontuzjowanego Tysona Griffina.
Jego następcą zostanie Duane „Bang” Ludwig (19-9). Zawodnik ten powraca do oktagonu od czasu 2006r . Przez ten czas był w różnych organizacjach, między innymi Strikeforce i raz w Sengoku. W swojej karierze walczył między innymi z takimi zawodnikami jak BJ Penn, Takanori Gom, Paul Daley oraz Tyson Griffin. Wszystkie pojedynki przegrał.
Jego rywalem na UFC 108, będzie tak jak wcześniej planowano Jim Miller
fakt, mają dużo lekkich, biorąc pod uwagę 'problem’ z BJ Pennem:D ale Sherk to jeden z mich ulubionych zawodników, The Muscle Shark come back
takie male rozciecie i odrazu wypada
Rozcięcia na czole dają najwięcej krw, więc się nie dziwię, że woli nie ryzykować. Do gali raptem 2 tygodnie a jak założyli mu szwy to rozcięcie musi być głębokie