Od czasu gdy mistrz wagi półśredniej UFC Georges St-Pierre pokonał niejednogłośną decyzją Johny’ego Hendricksa na UFC 167, nie słyszeliśmy o nim za wiele.
Niektórzy, jak np. Dana White są przekonani, że Kanadyjczyk wróci do klatki niebawem, natomiast trener Firas Zahabi uważa, że szanse na to wynoszą 50/50 bo GSP sam za bardzo nie wie, jak potoczy się jego dalsza kariera zawodnicza:
„Moim zdaniem szanse wynoszą 50/50 i sądzę, że Georges uważa tak samo. Dostał 'Walkę wieczoru’, bo walka z Hendricksem była wspaniała. Pokazał serce, pokazał jaja, pokazał że jest fajterem… kocham mieszane sztuki walki i chcę nadal kształcić dobrych zawodników.”
Plotuje się, że GSP podjął decyzję o przerwie od walk, z powodu chorego członka rodziny, albo nieplanowanej ciąży albo sprawy w sądzie. Wszystkie jednak zdementował sam zainteresowany oraz jego rodzina.
„Wszystkie jednak zdementował sam zainteresowany oraz jego rodzina.”
Dobra, dobra juz My swoje wiemy! 😉