Spełnia się czarny scenariusz lutowej imprezy UFC. W związku z przedłużającą się rehabilitacją Andersona Silvy (25-4), jego walka o obronę pasa mistrzowskiego, w której przeciwnikiem miał być inny Brazylijczyk, Vitor Belfort (19-8), nie odbędzie się. Póki co nie wiadomo jeszcze na jaką inną galę przełożone zostanie to starcie.
I jeszcze informacja z całkiem innej beczki: jeżeli nie chcecie przedwcześnie poznać wyników (i finalistów) dziesiątego TUFa, to NIE wchodźcie na wikipedię pod tym własnym hasłem, bo znajduje się tam drzewko turniejowe, w którym są już zestawieni finaliści programu. Ja (całkowicie przypadkiem) popełniłem ten błąd i zepsułem sobie zabawę oglądania kolejnych odcinków.
Silva ma szczęście, dłużej będzie cieszył się tytułem… 😉
z UFC wypadło ostatnio kilka dobrych walk :/ teraz kolejna. Trochę się to zaczyna sypać
kur… rzeczywiście… wynik jednego pojedynku tylko mnie zdziwił
UFC pada na pysk, KSW do boju!
KSW bedzie jeszcze światową potęgą 🙂 Z tego co wiem to daje ono bardzo dobre warunki do startów zawodników. Potrzeba teraz tylko troszke pesos na reaklame i sukces gotowy 🙂