„W sporcie nie boję się nikogo. Myślę, że wszystko to tylko kwestia czasu. Z tego co słyszałem, Anderson Silva chce teraz walczyć w wadze półciężkiej lub ciężkiej. Staje się większy. Ja też staję się większy, ale on jeszcze bardziej. Ale może któregoś dnia… Wszystko zależy od UFC, od tego, czego będzie chciała publiczność. Któregoś dnia, jeśli będzie możliwość walki w catchweight lub coś w tym stylu, ja będę gotowy. To kwestia dwóch rzeczy. Pierwsza – wagi, wielkości. To oczywiste, że ktoś kto jest większy uderza silniej od tego mniejszego. To fizjonomia. No i oczywiście umiejętności… (druga rzecz). Wierzę, że umiejętności zawsze górowały nad siłą i masą. I to jest fakt. Udowodniłem to w swojej ostatniej walce. Byłem mniejszy od swojego przeciwnika, a spisałem się bardzo dobrze.
Oj tak… to byłoby świetne starcie.
Hmmm raczej fizjologia nie fizjonomia. 🙂