„Przygotowuję się do walki z takim Karo, jakiego jeszcze nigdy nie widziałem. Ma świetne zapasy, poza tym jest naprawdę silny. Jego słabymi punktami są kondycja i wytrzymałość, ale w swojej ostatniej walce z Kimem nie wyglądał na tak zmęczonego, jak to zwykle w jego walkach bywało, więc chyba w końcu wzął ten aspekt na poważnie. Myślę, że kiedy mną rzuci i będzie próbował trzymać na ziemi, to ja nie będę przestraszony, niepewny czy coś w tym rodzaju. To właśnie to, czego potrzebuje, bo Karo to świetny zapaśnik, który nigdy wcześniej nie został poddany. Lubię wyzwania. Myślę, że to będzie naprawdę dobra walka.”
I Karo Parisyan o Dustinie Hazelett:
„To dla mnie świetna walka. Nie raz zjadałem kolesi od Jiu-Jitsu na śniadanie. Jest twardy, ma dobry parter i doskonałą stójkę. Jest solidnym zawodnikiem, ale walczyłem już z dwu i trzykrotnymi mistrzami świata w Jiu-Jitsu. Sam też jestem grapplerem, więc zafunduję mu trochę niespodzianek. Mam do Dustina jako zawodnika ogromny szacunek. Jestem w stanie go zmęczyć, trochę obić, a potem złapać na submission. Dustin nie zrobi nic, czego był wcześniej nie widział. Ma znakomite Jiu-Jitsu, ale tylko tyle.
Chodzi oczywiście o starcie obu gentelmanów na UFC 106.