Na gali Bellator 86 Przemysław Mysiała debiutujący w organizacji zmierzył się z Muhammedem „King Mo” Lawalem w ćwierćfinale turnieju wagi półciężkiej.
Na gali Bellator 86 Przemysław Mysiała debiutujący w organizacji zmierzył się z Muhammedem „King Mo” Lawalem w ćwierćfinale turnieju wagi półciężkiej.
Glupota aby wchodzić z Kingiem Mo do stójki i tam czegoś próbować. Skończyło się jak się musiało skończyć.
z calym szacunkiem,ale ten Mysiala sie po prostu wyskakal.Upadl z braku kondycji,bo ten cios nie wygladal na powalajacy…
Dziwnie to wyglądało szczerze mówiąc. Strzał bardzo dobry, ale Lawal nawet nie poszedł za ciosem, Mysiała nawet nie myślał o obronie gnp, chociaż na ciężko znokautowanego nie wyglądał. Sędzia jakoś tak szybko wkroczył jakby chciał z bliska zobaczyć co się stało. Może słowne poddanie tam było?
do o8o8o8: bo ten cios nie byl mocny. fakt ze Mysiala upadl i wygladal na znokautowanego wynikal z czegos innego. miejmy nadzieje ze kiedys sie to ujawni.