Chael Sonnen o kontuzji Hendo i… o pizzy

Zamieszanie wokół UFC 151 jest tak duże, że chyba już nie ma sensu pisać, kto z kim chce walczyć, kto z kim nie chce walczyć i dlaczego. Ale zróbmy wyjątek dla mistrza trashtalkingu, Chaela Sonnena.

Sonnen jest bliskim kumplem Hendo i wie, że Dan zrobiłby wszystko, żeby walczyć z Jonesem o pas mistrzowski. Sonnen mówi: „Dan wygrał mistrzostwo kraju w 1998, trenując w sumie 7 dni i nie mogąc ruszać szyją z boku na bok. Pokonał w ciągu jednego dnia 5 gości. Jeśli mówi, że coś go boli, to musi być poważne.”

Prezes UFC Dana White nic nie mówi na temat, czy gdy Hendo wydobrzeje, to nadal będzie miał prawo walki o tytuł. Trener Hendersona twierdzi, że tak.

Ale sam Sonnen nie skończył jeszcze z Jonem Jonesem, po tym jak mistrz odrzucił go jako zastępstwo dla kontuzjowanego Hendo. Chael jest właścielem pizzerii Mean Street Pizza, a teraz ma w limitowanej ofercie „The Jon Jones Special Pizza”. Pizza jest pełna kurczaka (chicken…), a do niej serwowany jest sześciopak piwa. Można zamówić zestaw na dowóz, żeby nie ryzykować „zatrzymania pod wpływem”… Aha, i warto pospieszyć się z zamawianiem, bo kurczak może uciec i Mean Street Pizza będzie musiała odwołać ofertę.

Może i mało subtelne, ale przekaz jakże wyrazisty 😉

17 thoughts on “Chael Sonnen o kontuzji Hendo i… o pizzy

  1. Ale o czym w ogóle mowa?!!?Jones mógłby mu zrobić taką krzywdę, że Sonnen zamknąłby się raz na zawsze. Miał walke o mistrza niedawno i nie trafił Andersona ani razu, a Jones to zawodnik nie gorszy, a o warunkach fizycznych podchodzących pod wagę ciężką. Nic by z niego nie zostało, nic i nikt nie nie ma pewnie co do tego wątpliwości, więc tym razem Sonnen na siłę tą reklame sobie robi. Ale zawsze jednak reklama.

  2. O Jezu czy ja sie doczekam kiedys jakiegos artykulu o Sonnenie ze zakompleksione Polaczki nie beda plakac na dole o Andersonie ? Chael jest mega inteligentny a w dodatku zabawny nie wspominajac o tym ze jest super fighterem i w 1 walce wygral z andersonem a w 2 przegral przez nielegalny cios kolano na glowe gdy kleczal (tak płączcie teraz dzieci 😀 )

  3. Maciej .. Spinasz sie a sam piszesz kocopoly , skoro wygral pierwsza walke to czemu odklepal poddanie ? Skoro w drugiej przegral przez nieprzepisowy cios czemu wynik walki jest prawomocny ? Miliony ogladaly juz replay . A tak wogole to wlasnie sonnen jest tym co placze w federacji najbardziej

  4. Maciej jakie kolano na głowę hahaha żeś mnie rozbawił prosił bym cie żebyś obejrzał jeszcze raz walkę Andersona z Sonnenem i przyjrzyj się dokładnie gdzie dostał kolano chyba że nie widzisz to przykro

  5. Fifarafa- którą ty walkę oglądałeś, że twierdzisz że ani razu go nie trafił? Podeślij link, bo chyba odbyła się jeszcze jakaś gala UFC na której walczyli po raz trzeci.

  6. Nie trafil andersona ani razu 😀 dobry typ XD to sie nazywa psycho fan andersona nawet jakby zostal znokautowany to by naspisal ze wygral XD

  7. Maciej to mogło wyglądać że dostał kolanem w głowę ale jak się przyjrzysz się dokładnie to nie dostał na głowę zobacz sobie jeszcze raz dokładnie gdzie dostał ja się z tobą kłócił nie będę bo to nie ma sensu

  8. Maciej – nie liczy się ten kto uderza bezskutecznie drugiego po gębie przez 23 minuty, tylko ten który w ciągu 10 sekund jest w stanie zmienić obraz walki.
    Po drugie – zaraz po II walce analizowano powtórkę w zwolnionym kadrze , na której zapewne nie oglądałeś, i było widoczne WYRAŹNIE że kolano było na korpus 🙂 Sami komentatorzy potem przyznali się do swojego błędu.

  9. wszyscy co obrażają sonena są jebnięci wypowiadają się a w porównaniu do sonena i jego osiągnięć są nikim poprostu sonen się cieszy życiem wy też byście tak robili gdy byście mieli w huj kasy a co do jona jonesa ma racje bo sie bał z nim walczyć aż wreście dostał kelnera o którym marzył belforta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *