W najbliższą sobotę Lyoto Machida (17-3) będzie starał się wyjść na prostą po kilku słabych występach. Będzie musiał jednak uważać, bo naprzeciw niego stanie dobrze spisujący się ostatnio Ryan Bader (14-2). Tak czy inaczej, Brazylijczyk już dzisiaj zapowiada dobrą walkę.
„Ryan Bader to facet, który cały czas zdobywa doświadczenie, zyskuje rozgłos, ostatnio pokonał Quinton Jackson. To będzie naprawdę dobra walka, oboje jesteśmy głodni zwycięstwa.”
„The Dragon” przez okres trzech miesięcy przygotowywał się do tego pojedynku w teamie Black House w Los Angeles.
„Całe przygotowania robiłem tutaj, w Los Angeles. Pomyślałem, że znajdę tutaj, i rzeczywiście znalazłem, dobrych zapaśników, którzy wolą walczyć na ziemi. Kończę zbijać wagę, aby być w pełni gotowym do tego co wydarzy się za cztery dni.”
Niech ktoś mi powie kiedy to Machida dał słabą walkę?
mg42 zgadza sie dlatego tak ciezko sie domyslic ze chodzi o rozstrzygniecia walk ktore wybitnie nie byly po mysli Machidy? 😀
Dragon go obskoczy.A walka Badera z Ortizem była ustawiona po to by udowodnić ze Ortiz jest jeszcze cos wart.Machida go albo znokautuje albo wypunktuje.Nie sądze że sprowadzi go Bader do gnp.
Calym serduchem za Machida !