Najbliższym przeciwnikiem Antonio Silvy będzie Travis Browne, który na swoim koncie ma 13 zwycięstw i jeden remis. Po porażkach z Velasquezem i Cormierem dla Brazylijczyka starcie to będzie z pewnością bardzo ważne, jednak jak sam mówi – nie jest łatwo walczyć w UFC.
Nie jest łatwo walczyć w UFC. (Trawis Browne) jest uderzaczem. Jego stójka jest całkiem niezła i ma także purpurowy pas w jiu-jitsu z dobrą obroną obaleń. Jest on twardym gościem i to będzie dobra walka. Dwa razy szybko przegrałem walki. Nie mogłem pokazać mojej pracy. Velasquez i Cormier są dwoma topowymi zawodnikami, więc to nie jest tak, że przegrałem z nikim. Dana White wie o tym i cieszę się z tej szansy.
Starcie to odbędzie się 5 października na gali UFC on Fox 5: Browne vs. Bigfoot.
Trzymam kciuki za Big Foota !
Walczył z Cainem w sztosie, a jak Cain jest w sztosie to nie warto z nim walczyć 😛 żadna przegrana 🙂
dokładnie tak jak mówi przedmówca
sztos? Nie rozumiem. O co chodzi?
@serce sportowca
Cain w sztosie – tzn Cain w gazie bez kontuzji i w 100% przygotowany (nie to co w walce z JDS). Fakt, przegrana z takim Cainem to żaden powód do wstydu. Trzymam kciuki za Big Foota w następnej walce i za Velasqueza w 2 walce z JDS
Prędzej bym powiedział,że Cain w sztosie to Cain z mocna psychą IMO.
cain jest najleprzy i odbierze pas. w poprzedniej walce byl po kontuzji i operacji bez formy czul sie slabo psychiczne przez to i wiedzial ze jego forma jest do dupy nawet jak ygral z bigfootem to si nie cieszyl on czeka rewanz meksyki nie popuszczaja tak latwo zobaczycie jak cigano beknie jak roczny cielak
Panowie nie przesadzajcie z tym opowiadaniem co zrobi Velasquez w rewanżu z JDS. Spójrzcie realnie nikt nie zdołał przytrzymać JDS na ziemi ,ba nawet klincz nie wchodził w grę w żadnej z walk JDS. Dodam że JDS ma stójkę o niebo lepszą od Velasqueza ,a jego obrona przed powaleniami i praca na nogach sprawiają że wynik walki jest już znany KO ,prędzej czy później go trafi i będzie po walce .
Myślę, że będzie tak jak pisze tofik… Wiadomo, waga ciężka – nigdy nie wiadomo, ale obstawiam na JDS.
Chyba że Bigfoot go sprowadzi do parteru,musi uważać by nie nadziać się na KO Browne,Browne na pewno go nie podda,ale bd chciał skończyć go ciosami.Bigfoot musi koniecznie spróbować go wziąć w dosiad do parteru i tak obijać.Szkoda że jego rywalem nie jest np.Nelson,z nim miałby większe szanse.Czy też Schaub,Rothwell,Herman,Struve.
Myślę ze powinna byc walka Browne vs Mitrione.A Bigfoot powinien dostać Nelsona albo Schauba.